Katarzyna Skrzynecka jest zrozpaczona! W jej życiu pojawiły się kolejne problemy
Katarzyna Skrzynecka (49 l.) jeszcze nie otrząsnęła się ze śmierci swojego wujka, który zmarł z powodu koronawirusa, a na horyzoncie pojawiają się nowe problemy. Aktorka obawia się o swoją sytuację finansową, która nie wygląda najlepiej.
Pandemia koronawirusa pozbawiła wielu ludzi miejsc pracy. Kryzys bezrobocia dotknął nawet branżę aktorską, gdyż wstrzymane zostały wszystkie produkcje filmowe.
Do grona osób martwiących się o przyszłość dołączyła również Kasia Skrzynecka, która przeżywa aktualnie żałobę po stracie wujka zmarłego na koronawirusa.
Gwiazda z niepokojem patrzy w przyszłość, gdyż jej płynność finansowa jest zagrożona. Okazuje się, że Skrzynecka obawia się popadnięcia w długi, gdyż razem z mężem spłacają kredyt, którego raty są naprawę wysokie.
"Tak jak wszyscy, staramy się szukać szans, by nie popaść w długi, ubiegamy się o zamrożenie spłaty kredytu mieszkaniowego na trzy miesiące, składamy podania o ‘postojowe’ w ZUS-ie, na który od lat łożymy miesięcznie wysokie kwoty" - powiedziała gwiazda w wywiadzie udzielonym magazynowi "Flesz".
Czytaj więcej na następnej stronie:
Skrzynecka oznajmiła również, że w tym roku najprawdopodobniej jej rodzina zrezygnuje z wakacji w Grecji, które są ich coroczną tradycją. Aktorka i jej mąż Marcin Łopucki podkreślają, że jest im przykro z tego powodu, ale nie mają zamiaru narzekać i rozpaczać.
"Da się szczęśliwie żyć nawet bez przefajnych wakacji. Przecież nawet jeżdżąc na rowerze z rodziną po mieście, można spędzać pogodnie czas. Uważam, że kiedy trzeba zacisnąć pasa, należy to po prostu zrobić, bez narzekania i żyć tak, jak się da. Byle razem!" - wyznała na łamach "Fleszu".
Skrzynecka bierze życie, takim, jakie jest i stara się akceptować, to co przynosi nowy dzień, dlatego, jeśli nie będzie dane wyjechać im na rodzinne wakacje, to z pewnością znają inny sposób spędzenia wspólnie czasu.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: