Katarzyna Skrzynecka krytykuje influencerów: Takie osoby nigdy nie będą autorytetem
Katarzyna Skrzynecka (48 l.) przed kamerą wypowiedziała się na temat influencerów. Aktorka nie przebierała w słowach.
Katarzyna Skrzynecka profil na Instagramie prowadzi już od kilku lat, jednak wykorzystuje go w dużej mierze do promowania aktywności zawodowych. Nigdy nie oznaczyła w poście żadnej firmy, bo - jak sama mówi - nie jest słupem reklamowym. Aktorka nie ukrywa, że nie podoba jej się wszechobecne tagowanie w social mediach. Upust swoim emocjom dała w rozmowie z nami.
"Blogerem, influencerem, youtuberem może zostać każdy siedzący w domu człowiek bez żadnego doświadczenia. Ważne, żeby komentował, krytykował każdego. To nie na tym polega. Takie osoby nigdy nie będą dla nas autorytetem" - mówi nam Skrzynecka.
Gwiazda oczywiście dopuszcza do siebie myśl, że można zarabiać jako influencer, ale tylko wtedy, jeśli jest się na przykład cenionym blogerem kulinarnym z milionami wyświetleń. Wtedy to ma sens. Stanowcze "nie" mówi jednak skrajnościom, które coraz częściej możemy obserwować w Internecie.
"Jestem przeciwniczką szaleństwa. Jeśli fotografujemy od rana do wieczora wszystko, w co się ubraliśmy, czym się nasmarowaliśmy, co zjedliśmy, czy w jakiej siłowni ćwiczymy i tagujemy markę, to ja nie chciałabym tak żyć. Jeśli ktoś ma na to czas i chce tak żyć, to jest jego wybór. Nie potępiam tego. Jednak ja nie jestem słupem ogłoszeniowym" - dodaje.
Z aktorką nie zgadza się Madzia Wójcik z "Big Brothera", która twierdzi, że "ciężko pracuje na Instagramie". Więcej na ten temat możecie przeczytać klikając w ten link.
Cała rozmowa z Kasią Skrzynecką do obejrzenia poniżej: