Reklama
Reklama

Katarzyna Skrzynecka oburzona! Nie spodziewała się tego!

Katarzyna Skrzynecka (49 l.) jest wziętą aktorką filmową i teatralną. Teraz jednak przez pandemię i zamknięte ośrodki kultury nie ma gdzie zarabiać na utrzymanie rodziny. Aktorkę dodatkowo rozsierdził jeszcze jeden fakt.

Katarzyna Skrzynecka (sprawdź!) jest jedną z osób ze świata show-biznesu, które przez pandemię straciły możliwość zarobku. 

Zamknięte kina, teatry, a tym samym plany filmowe spowodowały, że aktorzy i aktorki stracili pracę już w marcu 2020 roku. 

W wakacje gwiazdy wróciły do pracy na chwilę, by teraz znów usłyszeć, że ośrodki kultury ponownie będą nieczynne. 

Katarzyna Skrzynecka o ile zgadza się z decyzją rządzących i uważa to niezbędne w walce z szalejącym koronawirusem, tak oburzyła ją jedna rzecz. 

O swoich wątpliwościach napisała w mediach społecznościowych: 

"Na planie 'Na dobre i na złe' dotarła do nas właśnie informacja o ponownym całkowitym zamknięciu placówek kultury... teatrów, filharmonii, opery, sal koncertowych, galerii sztuki, kin, domów kultury, impresariatów artystycznych... Póki co, nie możemy już przyjść do swoich miejsc pracy nawet dla 25% publiczności" - napisała Skrzynecka. 

W dyskusji, która rozgorzała pod wpisem aktorki, dopisała jeszcze kilka słów od siebie: 

"I kościółek otwarty, by tłumnie pomodlić się o niewyrzynanie w pień kultury i sztuki" - nie mogła ukryć rozgoryczenia Katarzyna. 

Zgadzacie się z nią?

Wejdź na nasz fanpage i polub nas na Facebooku          

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

   

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Skrzynecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy