Reklama
Reklama

Katarzyna Skrzynecka zdruzgotana. Opuściła ulubione show w Polsacie, ale na tym nie koniec. To był sądny dzień

Katarzyna Skrzynecka miała ostatnio sporo przeżyć. Jak ustalił Pomponik - aktorka odchodzi z show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Nie był to jednak jedyny cios dla gwiazdy w minioną środę. Chwilę po tym, gdy ta informacja zelektryzowała opinię publiczną, "Skrzynka" zamieściła bardzo smutny wpis...

W środowy wieczór (4 stycznia) jako pierwsi podaliśmy informację, że Katarzyna Skrzynecka odchodzi z "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", co był dla jej fanów sporym zaskoczeniem.

Gwiazda była jurorką od drugiej edycji programu, a w pierwszej w fenomenalnym stylu wygrała ów program. Wydawało się, że z produkcją aktorka będzie już związana na zawsze. Nadchodzącą edycję "TTBZ" czekają spore zmiany, bo wcześniej z show pożegnał się też Michał Wiśniewski

Reklama

"Twoja Twarz Brzmi Znajomo" bez Skrzyneckiej

Okazuje się, że ten dzień był dla Skrzyneckiej trudny z jeszcze jednego powodu. Zaraz po tym, gdy media obiegła informacja o tym, że pożegnała pracę, zamieściła poruszający wpis dotyczący śmierci jej wielkiego przyjaciela. 

Chodzi o Emiliana Kamińskiego, który 4 stycznia został pochowany na warszawskich Powązkach. Skrzynecka jest zdruzgotana jego śmiercią. 

"Dzisiaj pożegnaliśmy Emiliana… NASZEGO PRZYJACIELA… Na Powązkach i na Wieczornym Spotkaniu… może i mówią, że w kościele się nie klaszcze… że to miejsce zadumy… Dzisiaj Kościół na Powązkach rozbrzmiał długimi, niosącymi się echem Brawami … … dla ARTYSTY, HUMANISTY, MARZYCIELA , KTÓRY POTRAFIŁ SPEŁNIAĆ MARZENIA… Ale przede wszystkim CZŁOWIEKA O SERDECZNYM SERCU , UJMUJĄCEJ POGODZIE DUCHA i RADOŚCI ŻYCIA…" - wyznała Katarzyna. 

Katarzyna Skrzynecka rozpacza po śmierci Kamińskego

Potem podzieliła się historią związaną z Teatrem Kamienica i katastrofą, do której doszło...

"Myślę sobie dziś i wspominam, jak parę lat temu Teatr Kamienicę podtopiły nawałnice i jak wspólnie z Emilianem i skrzykniętą spontanicznie grupką aktorów zasuwaliśmy boso ze szmatami i wiadrami , by odsączyć wodę… po kostki… po łydki… z posadzek zamokłego teatru… Śpiewaliśmy coś przy tym… opowiadaliśmy mnóstwo żartów i chwilami śmialiśmy się do łez……. „Odłowiliśmy” wspólnie Kamienicę, umorusani, ubłoceni i spoceni … Przytuliliśmy się mocno, że się udało …" - dodała. 

Na koniec wyjawiła, jakim chce go pamiętać:

"Zagrałam z Milem wiele spektakli … Musical „Chicago” przez parę pięknych lat , spektakle na scenie Kamienicy … i prześmialiśmy perliście przy dobrym winie wiele serdecznych okazji…. …. Takiego chcę pamiętać" - podsumowała. 

Zobacz też:

Katarzyna Skrzynecka pokazała pasierbicę! Piękna kobieta!

Marcin Łopucki wraca do normalnego życia po operacji! Pokazał, czym się teraz zajmuje!

Katarzyna Skrzynecka ma dość. Raz na zawsze rozprawia się z tematem małżeństwa

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Skrzynecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama