Katarzyna Sokołowska długo ukrywała ukochanego. Zaskakujące wieści o jej wybranku!
Katarzyna Sokołowska (47 l.) do niedawna pilnie strzegła swojego życia prywatnego. Jej fani długo myśleli, że wybrała nawet życie singielki. Prawda o jej ukochanym jednak zaskakuje...
Katarzyna Sokołowska to ceniona i rozchwytywana reżyserka pokazów mody. Każdy projektant w Polsce marzy, by móc z nią pracować.
Kilka lat temu nazwisko Sokołowskiej przebiło się jednak do szerszej świadomości. Wszystko dzięki stacji TVN, która uczyniła z niej gwiazdę.
47-latka zasiada w fotelu jurora show "Top Model", a do tego jest twarzą znanej marki biżuteryjnej.
Nic więc dziwnego, że w pewnym momencie media mocno zaczęły interesować się jej życiem prywatnym.
Katarzyna dość długo pilnie strzegła tej sfery. Wielu uznało nawet, że pewnie jest samotna i dlatego tak niechętnie chce udzielać na ten temat wywiadów.
Jakiś czas temu okazało się jednak, że serce Sokołowskiej jest zajęte. Skradł je pewien biznesmen o imieniu Artur.
Dopiero wtedy Katarzyna co nieco o nim opowiedziała. Niedawno para świętowała piątą rocznicę związku.
Z tej okazji "Życie na Gorąco" postanowiło dowiedzieć się nieco więcej o jej wybranku. Zaskoczeń nie brakuje...
Na swoim Instagramie Sokołowska z okazji rocznicy zamieściła wspólne zdjęcie z ukochanym.
Para poznała się pięć lat temu. Artur Kozieja wypatrzył gwiazdę na przyjęciu w Pałacu Sobańskich.
Poprosił ich wspólną znajomą, aby ta ich umówiła na randkę.
"Zwrócił się do mojej koleżanki, kobiety o niezwykle silnym charakterze i charyzmie. Była na tyle nieustępliwa, że nie dała się zbyć" - wspominała niedawno Sokołowska.
Kobieta przyznała, że nie "wpadła pod stół z wrażenia", ale w trakcie rozmowy mężczyzna zaczął bardzo zyskiwać.
Artur wiedział ponoć od początku, że to ta jedyna, ale bał się, jak Sokołowka zareaguje na wieść, że ten ma dwie córki z poprzedniego związku. Ukochana szybko rozwiała jego wątpliwości...
Dziś nie widzą świata poza sobą. A jak wygląda ich życie?
"Życie dzielą między Warszawą a hotelem w Karkonoszach, który stworzyli razem, bo Artur Kozieja po latach spędzonych w Londynie obecnie zajmuje się inwestowaniem w ośrodki wypoczynkowe. Są zakochani i szczęśliwi. We troje, bo wspólne życie dzielą jeszcze z ukochanym rudym pudelkiem - Helenką" - czytamy w "Życiu na Gorąco".
***