Reklama
Reklama

Wyjawiła, co tak naprawdę działo się u niej jej domu. Latami myślała tylko o jednym

Katarzyna Żak, która od kilku dekad występuje na deskach teatru i gra w popularnych produkcjach telewizyjnych, zwykle niechętnie opowiada o swojej prywatności. Ostatnio postanowiła zrobić jednak wyjątek. Okazuje się, że małżonka Cezarego Żaka nie ma najlepszych wspomnień z młodości.

Cezary i Katarzyna Żak poznali się jeszcze na studiach

Katarzyna i Cezary Żakowie uchodzą za jedną z najbardziej dobranych i zgodnych par w świecie polskiego show-biznesu. Małżonkowie poznali się jeszcze w okresie studiów i szybko zaplanowali ślub. Początkowo nie było im łatwo, ponieważ przyszły gwiazdor "Miodowych lat" nie przypadł do gustu rodzicom swojej wybranki.

Po tym, jak początkująca aktorka przyprowadziła do domu nowego chłopaka, usłyszała od swojego ojca zaskakujące pytanie "To już przystojniejszych w szkole teatralnej nie było?" - usłyszeli zakochani.

Pomimo tego zakochani postawili na swoim, przeżyli ze sobą już niemal czterdzieści lat i wciąż udowadniają, że można z powodzeniem łączyć życie zawodowe i prywatne.

Reklama

Katarzyna Żak ujawnia prawdę o styuacji w domu

W jednym z ostatnich wywiadów Katarzyna Żak ujawniła, że ojciec stwarzał jej problemy nie tylko w związku ze ślubem. Relacja pomiędzy tatą i córką była bardzo napięta. W efekcie przez wiele lat dziewczyna myślała tylko o tym, kiedy będzie mogła się wyprowadzić i zacznie prowadzić samodzielne życie.

"Często dochodziło między nami do ostrej wymiany zdań - ja mu się stawiałam. To wszystko sprawiało, że szybko chciałam się usamodzielnić i wyprowadzić z Torunia, bo tam miałam całą listę obowiązków - zdradziła w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".

Na szczęście małżonka Cezarego Żaka mogła liczyć na wsparcie ze strony swojej mamy.

"Dostawałam też od niej jakieś drobne pieniądze tak, żeby tata nie widział. Mama trochę luzowała mi domową przestrzeń, ale przede wszystkim dawała mi ogrom miłości i poczucia, że fajnie być kobietą" - dodała.

Katarzyna Żak wiele zawdzięcza swojemu mężowi

Aktorka nie ukrywa, że jej relacje z rodzicami mocno wpłynęły na jej dorosłe życie.

"Do dzisiaj mam tak, że jestem niezwykle zachowawcza w różnych życiowych sytuacjach. To mój mąż jest nieprawdopodobnie odważny, małżeństwo z nim spowodowało wiele zmian w moim życiu: kolejne przeprowadzki, rzucanie się na głęboką wodę, ryzykowanie, robienie rzeczy, które nie zawsze spotykały się z tzw. akceptacją opinii publicznej. Ja zawsze miałam gdzieś z tyłu głowy: Wiesz... Może lepiej nie. Nie róbmy. Nie jedźmy. Nie budujmy, nie zmieniajmy... Bo to może nie spotkać się z aprobatą naszej rodziny czy ogółu" - wyznała w tym samym wywiadzie.

60-latka podkreśla, jak wiele zawdzięcza swojemu mężowi, który ma od niej zupełnie inny charakter.

"A mój mąż uczył mnie, że życie jest jedno i trzeba brać je garściami, być przede wszystkim porządnym człowiekiem, ale naprawdę zajmować się sobą" - podsumowała artystka w rozmowie z Katarzyną Burzyńską w tygodniku "Wprost".

Zobacz też:

Katarzyna i Cezary Żak byli krok od rozwodu. Dziś świętują kolejną rocznicę ślubu

Cezary Żak i Tadeusz Drozda są spokrewnieni. Ich mamy były siostrami

Nowe zdjęcie Żaków wywołało niemałe poruszenie. Poszło o wygląda Katarzyny

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Żak | Cezary Żak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy