Katarzyna Żak zmieniła się. Cezary: "Stwierdziła, że chyba już wystarczy"

W show-biznesie rozwody i publiczne pranie brudów są na porządku dziennym. Par, które mogą pochwali się długim stażem, jest jak na lekarstwo. Na szczęście są chlubne wyjątki. Do takich należą Katarzyna i Cezary Żakowie, którzy wytrwali ze sobą już czterdzieści lat, a małżeństwem są od trzydziestu ośmiu. Doczekali się dwóch córek, które są już dorosłe. Żadna z nich nie zdecydowała się jednak iść w ich ślady.

Żakowie gościli niedawno w "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiadali o swoim uczuciu. Cezary przypomniał, że poznali się jeszcze w szkole teatralnej, a konkretnie na obozie jeździeckim. Jak sam przyznał, była to miłość od pierwszego wejrzenia.

Co ciekawe, aktor wspomniał, że w ostatnim czasie w jego żonie zaszła dość znacząca zmiana. Otóż... przestała być pesymistką.

"Ostatnimi laty stwierdziła, że chyba już starczy tego pesymizmu, że trzeba jednak różowiej spojrzeć, przez bardziej różowe okulary na świat. To jest moja zasługa, że ona teraz coś takiego czyni. Te lata mijają, a ona jest mi jeszcze bliższa, jeszcze jest mi bliższą osobą. Lubimy ze sobą spędzać czas" - wyznał na kanapie "Dzień Dobry TVN".

Aktor dodał, że jest niezwykle wdzięczny żonie, że w okresie, kiedy rzadko bywał w domu, bo miał tyle pracy, Katarzyna wzięła trud wychowania córek na siebie. Ona z kolei przyznała, że dla niej rola mamy jest jedną z najważniejszych w życiu.

"Należę do tej grupy kobiet, dla których macierzyństwo jest bardzo ważne w życiu. To jest najtrudniejsza rola" - powiedziała.

Zobacz też:

• Cezary Żak ma znanego brata! Przed laty był wielką gwiazdą telewizji
• Tak zmienił się dom z "Miodowych lat". Dużo obostrzeń i horrendalna cena za metr kwadratowy [POMPONIK EXCLUSIVE]
• Katarzyna Żak opiekowała się umierającą mamą. "Przepraszała, że była ciężarem"
• Cezary Żak lekceważąco o aktorstwie: "Rzemiosło ku rozrywce gawiedzi"