Księżna Kate zmienia dress code rodziny królewskiej
O tym, jak powinny ubierać się kobiety należące do brytyjskiej rodziny królewskiej, jeszcze do niedawna w pełni decydowała etykieta. Dress code często opierał się na bardzo archaicznych tradycjach, dawał więc dość mało swobody. Nic dziwnego, że księżna Kate, która już od dłuższego czasu pokazuje bardzo nowoczesne podejście do monarchii, postanowiła zmienić niektóre z zasad.
Oczywiście żona spadkobiercy tronu wciąż stosuje się do tych najważniejszych: zarówno jej strój, jak i fryzury zawsze są schludne, nie mają krzykliwych nadruków, a krój kreacji nieustająco pozostaje klasyczny i elegancki.
Kate lubi intensywne kolory, ale w tym nie ma nic zadziwiającego: nawet Elżbieta II preferowała żywe barwy - zwyczajnie wyróżniały ją one w tłumie. Co do innych zasad... żona księcia Williama wyraźnie pokazuje, że ma swoje zdanie.
Dress code księżnej Kate zależy nie tylko od etykiety
Królowa Elżbieta II preferowała jaskrawe stylizacje, jednak już jej lakier do paznokci zawsze był w naturalnym odcieniu. Jej ulubionym był "Ballet Slippers" marki Essie, w kolorze delikatnego, pastelowego różu. Kate do niedawna używała podobnego - "Allure" tej samej firmy. A jednak ostatnio można ją zobaczyć nawet z... czerwonym manicure!
To niejedyna zasada, którą ostatnio złamała Kate. Teoretycznie członkinie rodziny królewskiej obowiązują stałe zasady dotyczące nakryć głowy. Od godziny 6 do 18 muszą nosić kapelusze lub toczki czy fascynatory. Po godzinie 18 - jeżeli są zamężne - tiary. Grant Harrold, były królewski kamerdyner i specjalista etykiety wyjaśnił w rozmowie z "Glamour", że zwyczaj wywodzi się w XIX wieku - wtedy wystawianie włosów na widok publiczny było uważane za nieprzyzwoite.
"Kobiety nosiły kapelusze od 6 rano do 6 wieczorem. Po tym czasie mężatki zakładały tiary, a te, które ich nie nosiły, wskazywały na swój status osoby niezamężnej" - mówi, cytowany przez Plejadę.
Choć Elżbieta II bardzo pieczołowicie przestrzegała tej zasady, to Kate ma do niej zdecydowanie bardziej swobodne podejście - ale z łamaniem innej czekała do śmierci królowej.
Księżna Kate wprowadziła zmiany po śmierci Elżbiety II
Zasadzie noszenia w dzień kapeluszy sprzeciwiała się już księżna Diana. Ona miała prosty powód: nakrycia głowy utrudniały jej bowiem... przytulanie swoich synów. Obecnie Kate zakłada nakrycia głowy w przypadku oficjalnych, państwowych wydarzeń. W takim wydaniu można ją było zobaczyć ostatnio na paradzie z okazji 17 marca, na obchodach Dnia Wspólnoty Narodów czy podczas wizyty emira Kataru.
Księżna pokazuje się równie często z gołą głową i rozpuszczonymi włosami. Dotyczy to mniej oficjalnych spotkań, jak niedawna wizyta w państwowej Galerii Portretu, ale też odwiedziny w Walii, gdzie udała się z księciem Williamem.
Co ciekawe, podczas tych mniej oficjalnych wydarzeń Kate uwielbia nosić spodnie i damskie garnitury. W przeszłości robiła to znacznie rzadziej; specjaliści od stylu roaylsów zauważyli, że w takim wydaniu zaczęła pojawiać się regularnie dopiero po śmierci Elżbiety II, można się więc domyślać, że zmarła królowa nie przepadała za tym stylem.
Co jeszcze w królewskim dress code zmieniła Kate? Na pewno ona jako pierwsza tak często zaczęła nosić szpilki na wysokim obcasie. Pilnuje za to zasady obuwia bez odkrytych palców. Podczas wieczorowych okazji kilkukrotnie założyła suknię z całkiem niemałym dekoltem. Jedno jest pewne - od lat jest jedną z ikon mody, a w końcu w tej dziedzinie własne zdanie i odwaga są w cenie.
Zobacz też:
Luksusowe wakacje Williama i Kate: fortuna za nocleg
