Katie wygrała z Cruisem!
Szykowało się na zażartą batalię, a poszło jak z płatka. Katie Holmes (33 l.) i Tom Cruise (50 l.) właśnie podpisali ugodę, ustalając szczegóły swojego rozwodu.
Parze udało się dojść do porozumienia zaskakująco szybko - to Katie będzie głównym prawnym opiekunem Suri. Mimo że pierwotnie aktorka walczyła o prawo do wyłącznego sprawowania opieki nad córką, taki obrót sprawy i tak jest dla niej bardzo korzystny.
Oznacza to bowiem, że może zamieszkać z dziewczynką w Nowym Jorku. Tom ma prawo odwiedzać sześciolatkę, ale w określonym przez sąd czasie. Spotkania będą się odbywały w obecności Katie, Cruise nie będzie mógł też sam zabierać Suri do Los Angeles. Komentatorzy twierdzą, że aktorka z pewnością musiała wcześniej dokładnie omówić całą operację ze swoimi prawnikami, gdyż na rozmowy przyszła wyjątkowo dobrze przygotowana.
Tuż przed podpisaniem ugody para wspólnie wystosowała oświadczenie, tłumacząc, iż dla obojga najbardziej liczy się dobro córki. Mówi się, że Tom - mocno podłamany sytuacją - zgodził się na to, by dziewczynka została pod opieką mamy.
To zaskakujące, biorąc pod uwagę, że scjentolodzy z reguły w takich sprawach nie odpuszczają - wiele lat wcześniej Nicole Kidman przegrała z Tomem walkę o dwójkę adoptowanych dzieci, Connora i Bellę (dziś odpowiednio 17 i 19 lat).
Tymczasem w życiu Suri szykują się poważne zmiany: jesienią dziewczynka, do tej pory uczona w domu, po raz pierwszy pójdzie do jednej z prywatnych nowojorskich szkół podstawowych (przypomnijmy, że Tom chciał oddać ją na wychowanie Sea Organization, scjentologicznej instytucji, która wysyła małe dzieci na specjalny statek, na którym przechodzą ideologiczne pranie mózgu).
Wygląda na to, że dzięki szybkiej interwencji sprytnej mamy sześciolatka będzie jednak miała szansę na normalne dzieciństwo... Katie definitywnie odcięła się od scjentologii, oficjalnie rejestrując w Nowym Jorku jako członkini Kościoła katolickiego.