Kayah nie lubi polskich turystów
42-letnia Kayah nie przepada za wypoczynkiem w naszym kraju z kilku powodów. Jednym z nich są turyści. - Z wakacjami w Polsce poczekam, aż ludzie nabiorą ogłady - mówi.
Piosenkarka udzieliła "Gali" wywiadu, w którym opowiedziała o swoich licznych podróżach. Kocha Afrykę, Zatokę Perską, Londyn i Nowy Jork. Uwielbia Amsterdam, Wiedeń, Wenecję i Florencję. Stara się omijać... Polskę.
- Jeśli myślę o wypoczynku, to nie mam na to szans w Polsce - żali się. - Ludzie potrafią robić mi zdjęcia nawet, gdy wkładam kolejnego kęsa do buzi, przychodzą po autograf, przerywając mi rozmowę telefoniczną. Z wakacjami w Polsce poczekam, aż ludzie nabiorą ogłady, poznają kulturę osobistą i nauczą się szanować czyjąś prywatność.
Wokalista nie przepada również za stolicą Francji. Jej zdaniem jest tam nieprzyjemnie, arogancko, i wcale nie tak ładnie. - Paryż jest przereklamowany - stwierdza.
Zobacz również: Kayah z synem