Kayah odlatuje na Facebooku. Afirmuje pokój i "zasilenie energetyczne" Ukrainy?!

Ostatnie wydarzenia na świecie wstrząsnęły nie tylko "zwykłymi ludźmi", ale i światem celebrytów. Coraz więcej osobistości show-biznesu komentuje atak wojsk rosyjskich na Ukrainę. Głos w sprawie losów naszych sąsiadów zabrali już m.in. Krzysztof Ibisz, Marianna Schreiber, a nawet Angelina Jolie. Do grona "ekspertów" właśnie dołączyła piosenkarka Kayah, która zaproponowała nieco inny punkt widzenia na dynamiczną sytuację na wschodzie.

Przypomnijmy, że w nocy ze środy na czwartek 24 lutego wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę. Niespodziewany atak wstrząsnął obywatelami tego kraju, część z nich ewakuowała się z ojczyzny, kilkadziesiąt osób już poniosło śmierć, a sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna.

Kayah w swoim poście na Facebooku zachęca, by pisząc lub opowiadając o wydarzeniach ze wschodu nie posługiwać się słowem "wojna", ponieważ "zasila tę złą siłę". Zamiast tego piosenkarka sugeruje, aby energetycznie afirmować pokój oraz solidarność.

Na szczęście na Instagramie artystka namawiała również do trzeźwego spojrzenia na sytuację i zjednoczenia się w obliczu tragedii na wschodzie. Za pośrednictwem social mediów apelowała, by korzystać z sieci, by nieść informację i pomoc potrzebującym.

Trzeba przyznać, że facebookowy post Kayah był tworzony w szlachetnych intencjach, jednak nie jesteśmy pewni, czy okazał się odpowiedni do opisu sytuacji w Ukrainie. Pewne natomiast jest, że wokalistka w morzu pesymistycznych informacji, próbowała przekonać do otwarcia umysłów na "energetyczne zasilenie". Czy skutecznie?

Zobacz też:

Kwaśniewska doceniona przez Kayah. "Z Twoich ust to zaszczyt"

Wojna Rosja-Ukraina. Rosja zaatakowała. Eksplozje w Kijowie. Relacja na żywo

Rosja zaatakowała Ukrainę. Putin wydał rozkaz. Media: Padły strzały