Kayah zostawiła Pako?
Czyżby związek 45-letniej gwiazdy i 41-letniego muzyka należał już do przeszłości?
Od kilku miesięcy tabloidy donoszą o romansie Kayah z cztery lata młodszym Senegalczykiem, Pako Sarrem. Jeszcze do niedawna pisano, że na co dzień nie mogą się ze sobą rozstać, a ich związek kwitnie. Podobno jakiś czas temu zamieszkali też razem. Teraz okazuje się, że na tym nieskazitelnym obrazku pojawiła się pierwsza rysa...
"Fakt" przyłapał bowiem Kayah na kolacji z przystojnym brunetem, którym według informacji tabloidu jest menedżer sportowy Filip Wiśniewski. Elegancka restauracja, dobre wino... Podobno było widać, że para świetnie bawi się w swoim towarzystwie. Czy to oznacza, że Sarr poszedł w odstawkę? A może tych dwoje łączy tylko przyjaźń?
"Fakt" twierdzi, że on i Kayah są teraz w tzw. "wolnym związku" i gwiazda spotyka się z innym za wiedzą i zgodą Senegalczyka. "Do zazdrosnych nie należy. A że on sam świętoszkiem nie jest, w ogóle nie miał pretensji do piosenkarki" - czytamy. Czy aby na pewno? Myślicie, że muzyk nie miałby nic przeciwko?