Kazadi zwolniła Sablewską?! AKTUALIZACJA
Kolejna artystka zrezygnowała ze współpracy z Mają Sablewską. Wygląda na to, że jurorce "X-Factor" niedługo pozostanie jedynie rola celebrytki.
31-letnia Maja Sablewska po raz czwarty wyleciała z pracy. Po Dodzie, Edycie Górniak i Marinie Łuczenko z usług menedżerki zrezygnowała Patrycja Kazadi (23 l.) - informuje "Fakt".
Maja od dwóch miesięcy przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie zwiedza Kalifornię i chodzi na spotkania z producentami muzycznymi, koncentrując się głównie na karierze Toli Szlagowskiej (19 l.). Kazadi straciła cierpliwość.
"Patrycja uznała, że woli mieć opiekuna, który w stu procentach poświęci się jej karierze" - mówi informator "Faktu".
AKTUALIZACJA
Maja Sablewska wydała oświadczenie dotyczące publikacji "Faktu":
"Szanowni Państwo, dementuję zawarte tam nieprawdziwe informacje, że byłam menadżerem Patricii Kazadi i zostałam przez nią zwolniona. Jest to jeden z przykładów nierzetelnej informacji pojawiającej się w prasie, która nie mogąc znaleźć sensacji tworzy ją nie licząc się z konsekwencjami.
Dlatego też zwracam się do Mediów z prośbą aby powstrzymały się od rozpowszechniania tej nieprawdziwej informacji mając na uwadze, że narusza ona moje dobra osobiste i szkodzi moim interesom".