Kazimierz Marcinkiewicz usłyszał zarzut
Kazimierz Marcinkiewicz (59 l.) usłyszał zarzut w związku z niepłaceniem alimentów byłej żonie. Grożą mu dwa lata więzienia. Były premier nie przyznaje się do winy.
"Dochodzenie jest w toku. Prokurator ogłosił podejrzanemu zarzut uchylania się od obowiązku alimentacyjnego i narażenia przez to pokrzywdzonej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych" - powiedział "Super Expressowi" prok. Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Dodał, że podejrzany nie przyznaje się do winy.
Były premier i jego druga żona Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz (37 l.) rozwiedli się w październiku 2018 roku.
Sąd zasądził wówczas na rzecz Olchowicz alimenty w wysokości 4 tys. złotych. Polityk jednak miał się uchylać od płacenia.
W marcu "SE" informował, że Kazimierz Marcinkiewicz winny jest swojej byłej żonie Izabeli Marcinkiewicz ponad 100 tys. złotych alimentów. Według informacji tabloidu dług urósł już do 112 tys. złotych, jednak komornik nie ma jak go wyegzekwować, ponieważ "na koncie polityka nie ma pieniędzy".