Kelly Clarkson odpowiada hejterom: „Jestem cudowna”
Kelly Clarkson (32 l.) nie przejmuje się opiniami innych na temat swojego wyglądu, gdyż zna swoją wartość.
Wokalistka od lat zmagała się z dodatkowymi kilogramami.
Choć sama nigdy specjalnie nie narzekała na swoje ciało, opinia publiczna była dla niej bezlitosna.
Clarkson, która niespełna rok temu została po raz pierwszy mamą, po ciąży przybrała jeszcze bardziej na wadze i do dziś nie udało jej się schudnąć.
Ostatnio stała się obiektem kpin z tego powodu. Wyśmiała ją m.in. brytyjska celebrytka, Katie Hopkins, która wprost zapytała na Twitterze, czy piosenkarka "zjadła swoją koleżankę z zespołu".
Kelly Clarkson postanowiła ustosunkować się do tych szyderstw.
W rozmowie z magazynem "Heat" stanowczo stwierdziła, że ma gdzieś opinię innych na temat jej wyglądu, gdyż zna swoją wartość.
"Mówcie co chcecie, i tak wiem, że jestem wspaniała" - wyznała.
Dodała, że dla niej ważne jest tylko to, czy jest szczęśliwa sama ze sobą.
Cieszy się również wsparciem swoich najbliższych, dlatego nie musi się przejmować tym, co inni myślą o jej wyglądzie.
Uważacie, że powinna koniecznie schudnąć?