Kelly Clarkson po rozwodzie. Musi zapłacić byłemu 1 mln dolarów!
Kelly Clarkson (39 l.) i Brandon Blackstock (45 l.) rozwiedli się po 7 latach małżeństwa. Para doczekała się dwójki dzieci, ale nawet dobro rodziny nie powstrzymało artystów przed głośną sprawą w sądzie. Ostatecznie piosenkarka musi zapłacić swojemu byłemu 1 milion dolarów! Za co?
Kelly Clarkson (posłuchaj) sławę zyskała za sprawą udziału w popularnym talent show. W 2002 roku wygrała pierwszą edycję "American Idol" i stała się ulubienicą publiki, a jej przeboje stały się hitem również w rodzimych rozgłośniach radiowych. Teraz o Clarkson głośno jest głównie za sprawą medialnego rozwodu, a nie ze względu na nowe utwory. Okazało się, że musi swojemu byłemu zapłacić 1 milion dolarów! Za co ta duża kwota?
Kelly Clarkson i Brandon Blackstock wzięli ślub w 2013 roku i powitali na świecie dwójkę dzieci. Para zamieszkała ze sobą oraz pociechami Blackstocka z pierwszego małżeństwa w Nashville. Niestety spokój rodzinny dobiegł końca i małżonkowie postanowili się rozstać.
Podczas sprawy Brandon domagał się od Kelly połowy pieniędzy zarobionych przez nią w czasie ich małżeństwa. Kobietę chroniła umowa przedmałżeńska, w której odnotowano zapis rozdzielający wszystkie aktywa i dochody osiągnięte przed ślubem, ale także podczas małżeństwa.
Na początku sąd zdecydował, iż 39-latka nie musi dzielić się pieniędzmi z byłym, również jej ranczo o wartości 10 mln złotych pozostało na jej wyłączność. Jednak ostatecznie musi spłacić 45-latka i oddać mu 5 procent wartości posiadłości.
Jak podają media, Clarkson musi spłacić byłego męża, mimo, iż ten nie posiadał żadnych prawd do rancza.
Zobaczcie również:
Skrócenie kwarantanny. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia podał datę
Buzek: trzeba jak najszybciej wdrożyć ustawę, dającą możliwość sprawdzania paszportu covidowego
Awantura w "Sprawie dla reportera". Karolina Elbanowska wyszła ze studia