Reklama
Reklama

Kelly Osbourne trafiła do szpitala!

Córka Ozziego Osbourne'a podczas nagrania jednego z programów telewizyjnych, dostała ataku padaczki...

Piosenkarka straciła przytomność na nagraniu programu "Fashion Police". Na planie natychmiast pojawiła się karetka i Kelly została przewieziona do szpitala. 

W trakcie badań lekarze potwierdzili padaczkę. Kelly miała już podobne ataki wcześniej, ale pierwszy raz były one tak silne. 

Najprawdopodobniej to efekty ostrego imprezowania w przeszłości. Osbourne nie stroniła przecież ani od alkoholu, ani od narkotyków. 

"Narkotyki i alkohol zrujnowały jej zdrowie. Co z tego, że od paru lat prowadzi zdrowy tryb życia. Pewnych rzeczy nie da się nadrobić" – powiedział lekarz Kelly w rozmowie z dziennikarzami.

Reklama

28-letnia gwiazda nadal pozostaje pod obserwacją w szpitalu, a jej stan znacząco się poprawił.

Dr Pomponik trzyma kciuki za powrót do zdrowia. 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kelly Osbourne | choroby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy