Kibice zachwycają się Probierzem. Strasburger ostrzega. "Nie wszyscy go lubią"

Karol Strasburger to znany aktor i uwielbiany przez widzów TVP prowadzący teleturnieju 'Familiada". W wolnych chwilach jest też zapalonym miłośnikiem sportu. Uwielbia grać w tenisa i bacznie śledzi wszystkie tenisowe turnieje. Ostatnio przygląda się również polskiej kadrze na Euro 2024. W ostatnim wywiadzie dla Faktu przyznał, że oglądał pierwszy mecz piłkarzy na mistrzostwach Europy i był pod wrażeniem ich poziomu. 

"Moim zdaniem jakość była. Grali dobrze. To był dobry mecz polskiej reprezentacji, aczkolwiek w całości wydawało się, że jednak Holendrzy przeważali. Ale nie aż tak, żeby powiedzieć, że nasi nic nie potrafią. Dwie drużyny grały bardzo fajnie i przyzwoicie. I to jest chyba problem. Podobnie jak w tenisie, że dwóch zawodników gra przez cztery godziny i nagle dwie piłki decydują o tym, kto wygra" - ocenił aktor.

Strasburger dodał, że widać, iż praca reprezentacji z Michałem Probierzem przynosi efekty i należy zatrzymać tego trenera przy kadrze, nawet jeśli nie uda się osiągnięć dobrego wyniku na tegorocznych mistrzostwach. To właśnie wtedy zdradził też, że miał okazję poznać Probierza osobiście. Co więcej, przyznał, że nie wszyscy go lubią. 

Karol Strasburger wyznał w rozmowie z Faktem, że zna osobiście aktualnego selekcjonera naszej reprezentacji. Choć nie wyjawił okoliczności, w jakich się poznali, zdradził, że darzy trenera dużym szacunkiem.

"Miałem okazję poznać go osobiście i bardzo go szanuję, poglądy i jego osobowość. Niektórzy nawet mówią, że jemu życzą więcej dobrego niż całej reprezentacji. To fachowiec. Niewątpliwie wie, czego chce." - wyznał Strasburger.

Co ciekawe, choć Probierz robi furorę na Euro 2024 dzięki szykownym stylizacjom i dobrej grze swoich podopiecznych, Strasburger zdradził, że nie wszyscy go lubią. Szybko jednak wyjaśnił, o co chodzi i dlaczego nie powinniśmy się tego bać.  

CZYTAJ TEŻ: Nagłe wieści zza zamkniętych drzwi domu Strasburgera. Wyznał prawdę o młodszej o 37 lat żonie

"Ma silną rękę, nie ściemnia, nie udaje, nie kombinuje. Potrafi powiedzieć, że jak było źle, to było źle. To wszystko, tak jak w sporcie to powinno wyglądać. Nie wszyscy może go za to lubią, bo nie lubi się ludzi, którzy mówią prawdę. Myślę, że fajnie, że mamy takiego trenera. Tylko żeby komuś do głowy nie przyszło, że jak nie wygramy na przykład kolejnego meczu, no to będzie znowu winny trener [...] Myślę, że zbudowanie reprezentacji i zbudowanie ludzi, którzy grają dobrze w piłkę [...] to jest naprawdę potężna sprawa i wymaga dużo czasu i takiego doboru ludzi, którzy będą w stanie to wykonać, bo nie każdy się do tego nadaje." - tłumaczy prezenter telewizyjny.

ZOBACZ TEŻ:

Wieści o Strasburgerze to jednak nie były plotki. TVP oficjalnie potwierdziła

Michał Probierz o miłości z drugą żoną: "Inne punkty widzenia wcale nie muszą być przeszkodą"