Kinga Duda chciała być orędowniczką osób LGBT+? Ujawniono korespondencję
Portal Vogule Poland powstał 10 lat temu z inicjatywy Patryka Chilewicza i jego narzeczonego Madam. Duet jest aktywny w mediach społecznościowych, a właśnie teraz do sprzedaży internetowej trafiła jego książka „Kuriozum”. Znalazła się w niej między innymi korespondencja w Kingą Dudą.
Patryka Chilewicza i Adama „Madam” Mączewskiego, znanych jako duet Vogule Poland, nie ma już w naszym kraju. Pod wpływem nagonki, jakiej w Polsce doświadczają osoby LGBT+, mężczyźni zdecydowali się na emigrację. Nadal jednak trzymają rękę na pulsie polskiego show biznesu, a ostatnio wydali książkę „Kuriozum”, będącą w pewnym sensie podsumowaniem dekady istnienia Vogule Poland.
Na 348 stronach można znaleźć spisane przez Aleksandrę Pajewską-Klucznik historie poznania influencerów, założenia Vogule Poland oraz pikantne szczegóły ze świata show biznesu.
Jak się okazuje, nie tylko. Chilewicz i Madam ujawnili także, że właśnie z nimi chciała się konsultować Kinga Duda, gdy po wyborach prezydenckich taty na chwilę mianowała się samozwańczą orędowniczką osób LGBT+.
W lipcu 2020 roku przyjechała do Polski z Londynu, gdzie odbywała staż w jednej z tamtejszych kancelarii i zabrała głos po ogłoszeniu wyników wyborów. Zaapelowała wtedy z mównicy: "Chciałabym zaapelować o to, by nikt w naszym kraju nie bał się wyjść z domu. Niezależnie od tego, w co wierzymy, jaki mamy kolor skóry, kogo popieramy i kogo kochamy. Wszyscy jesteśmy równi i wszyscy zasługujemy na szacunek. Nikt nie zasługuje na to, by być obiektem nienawiści, absolutnie nikt".
Jak ujawniają Patryk i Madam, na tym prezydentówna nie poprzestała. Przez jakiś czas sprawiała wrażenie, jakby rzeczywiście chciała pochylić się nad tematem i w połowie września 2020 roku wystosowała do Vogule Poland następujący list:
Kinga Duda nie ukrywała, że wybrała duet Vogule Poland z powodu popularności, jaką cieszy się on w mediach:
Na Patryku i Madam apel Kingi Dudy nie wywarł przekonującego wrażenia. Jak dają do zrozumienia w książce, nie spodziewali się po jej inicjatywie żadnych pozytywnych skutków, zresztą, jak się okazało, słusznie. Oczywiście, nie pozostawili listu Kingi Dudy bez odpowiedzi. Zaczęli od sprawdzenia, czy rzeczywiście ona jest jego autorką. Jak wspomina Chilewicz w rozmowie z Wirtualną Polską:
Po upewnieniu się, z kim mają do czynienia, Chilewicz i Madam przedstawili prezydentównie własną „piątkę”:
Przy okazji przypomnieli Kindze Dudzie, że miała wiele okazji, by zabrać głos w sprawach ważnych dla młodego pokolenia Polaków, ale jakoś zawsze kończyło się, że przyjmowała strategię swojej mamy:
Zobacz też:
Kinga Duda. Jak wygląda kariera i życie prywatne córki prezydenta?
Kinga Duda przerwała milczenie! Tak teraz wygląda jej życie zawodowe!
***