Kinga Duda obiecała to mamie Agacie Kornhauser-Dudzie!
W ostatnich tygodniach sporo mówiło się o powrocie Kingi Dudy (25 l.) do Polski. Wielu zastanawiało się, czy wróciła tylko na chwilę, by wesprzeć tatę w kampanii prezydenckiej, czy może postanowiła na stałe zamieszkać w kraju. Tygodnik "Na żywo" ujawnił plany Kingi na najbliższy czas oraz dowiedział się, co córka prezydenta obiecała Agacie Kornhauser-Dudzie (48 l.).
Ostatnie tygodnie były dla Agaty Kornhauser-Dudy wyjątkowo trudne. Z jednej strony wyczerpująca kampania wyborcza jej męża Andrzeja Dudy (posłuchaj Hot16challenge2!), który po raz drugi stanął do walki o fotel prezydencki. Z drugiej, w dobie koronawirusa lęk o przebywającą w Londynie córkę, Kingę.
Absolwentka prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim została wyróżniona w międzynarodowym konkursie prawniczym. Nagrodą okazał się staż w prestiżowej kancelarii prawnej na Wyspach. I choć rodzice i dziadkowie dziewczyny nie kryli dumy z jej osiągnięć, coraz trudniej było im znosić rozłąkę.
Agata, która zawsze była blisko związana z jedynaczką, martwiła się o nią, szczególnie że w Anglii wciąż panuje pandemia koronawirusa. W końcu znalazła sposób, by córkę mieć blisko, w Polsce...
Niespodziewany powrót Kingi tuż przed zakończeniem drugiej tury kampanii był zaskoczeniem dla całej rodziny. To mama przekonała ją do wsparcia taty, ale też do powrotu na stałe!
"Kinga zaczyna aplikację w Polsce. Zakończyła już prawie staż zagraniczny i nie jedzie za granicę. Coś tam ma jeszcze do zrobienia, ale to końcówka i wykona ją zdalnie. Cieszę się, że będzie na miejscu" - zdradził jej dziadek, prof. Jan Duda.
Jak dowiedziało się "Na żywo", nie był to jedyny powód, dla którego 25-latka zdecydowała się wrócić do kraju. Przyrzekła mamie, że pomoże jej w końcu urządzić 150-metrowy apartament w Krakowie, który rodzice kupili na kredyt dwa lata temu.
"Zawsze będę krakowianinem, moje miejsce też jest w Krakowie. Przez lata mieszkaliśmy na Prądniku Białym, nadal chcemy mieć to mieszkanie, żeby zawsze mieć dokąd wrócić. Nasza córka też potrzebuje mieszkania" - wyjawił Andrzej Duda.
Mama Kingi zajęta obowiązkami Pierwszej Damy na kolejną kadencję, nie ma czasu na doglądanie postępu prac i na wybór mebli. Do córki ma pełne zaufanie, tym bardziej że obie łączy podobny gust. Kinga wkrótce rozpocznie aplikację adwokacką. Jeszcze nie zdecydowała, czy na ten czas zamieszka w Krakowie, czy z rodzicami w Pałacu Prezydenckim.
Niewykluczone, że kiedy prace wykończeniowe w nowym domu ruszą pełną parą, zostanie w Krakowie. Niepocieszony takim obrotem sprawy może być Maciej Musiał, który, tak jak ona, mieszkał ostatnio w Londynie, wierząc, że tam jego kariera nabierze jeszcze większego tempa. Aktor poznał Kingę pięć lat temu.
"Kiedy pan Andrzej został prezydentem, to w trakcie wieczoru wyborczego zaczepiłem ją na Facebooku. Później spotkaliśmy się na domówce u kolegi" - opowiadał.
Potem były wspólne imprezy i wycieczka do Pałacu Prezydenckiego, po którym oprowadziła go Kinga. Ich relacja powoli się zacieśnia, ale żadne z nich nie chce zdradzić, czy są parą.
"Maciej to prawdziwy dżentelmen, tak jak Kinga ceniący patriotyczne i rodzinne wartości, i tak jak ona jest szalenie ambitny i pracowity" - twierdzi ich znajomy. I dodaje: "Kiedyś, gdy wracali z imprezy, zaatakowało ich dwóch pijanych mężczyzn. Maciek natychmiast stanął w obronie Kingi".
Czy aktor powróci do Polski i podbije serca prezydenckiej pary? Czas pokaże...
***
Zobacz więcej materiałów wideo: