Kinga Duda: Zaskakująca decyzja córki prezydenta! Tego nikt się nie spodziewał
W życiu Kingi Dudy (25 l.) zaszły ostatnio spore zmiany. Córce prezydenta udało się znaleźć zatrudnienie w jednej z najlepszych kancelarii prawniczych w Polsce. Jednak teraz podjęła zaskakującą decyzję o odejściu z pracy! Wiemy, co zamierza.
Mimo młodego wieku, Kinga Duda ma już na swoim koncie spore sukcesy zawodowe. Kilka miesięcy temu udało jej się znaleźć pracę w jednej z najlepszych kancelarii prawniczych w Polsce.
Miał być to początek wielkiej prawniczej kariery córki Andrzej Dudy, jednak w jej życiu zaszły ostatnio duże zmiany. Okazuje się, że Kinga postanowiła zrezygnować z prestiżowego stanowiska w kancelarii. Czyżby dobrze zapowiadająca się prawniczka nie wytrzymała presji?
Ostatnio pojawiły się przecież niepokojące informacje o stanie zdrowia Kingi Dudy. Podobno córka pary prezydenckiej miała być przepracowana. Jednak - jak donosi jeden z tabloidów - mimo zmęczenia, Kinga ma już sprecyzowane plany dotyczące swojej kariery, a odejście z kancelarii miało związek z trzymiesięcznym stażem, który dobiegł właśnie końca.
"Kancelaria zawarła z panią Kingą Dudą umowę na trzymiesięczny staż z uwagi na dalsze plany zawodowe pani Dudy" - powiedziała "Faktowi" kancelaria Maruta Wachta.
W najbliższym czasie Kinga Duda ma wyjechać za granicę i rozpocząć międzynarodową karierę prawniczą. Teraz zamieszka w Londynie. Znajomi Kingi nie są zaskoczeni jej decyzją, gdyż od zawsze wyjazd do Wielkiej Brytanii był jej marzeniem.
Jednak czy przeprowadzka do Londynu to dobry wybór w obliczu brexitu?
Kinga nie ma zamiaru przejmować się zmianami, jakie zaszły w obliczu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, gdyż ma dyplom magistra prawa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, a także skończone podyplomowe studia z prawa amerykańskiego na katolickim Uniwersytecie Columbus w Waszyngtonie.
Czytaj więcej na kolejnej stronie:
Mówi się też, że ukończyła także kurs z wykorzystania prawa w biznesie i handlu, bez problemu znajdzie więc pracę na Wyspach. Jeden z tabloidów wyliczył, że w ciągu roku Kinga może zarobić nawet 100 tysięcy funtów, czyli ponad pół miliona złotych.
Na razie nikt nie chce komentować decyzji Kingi Dudy. Jedynie jeden polityk z bliskiego otoczenia prezydenta zdecydował się na krótki komentarz.
"Wyjazd Kingi to sytuacja jak z Robertem Lewandowskim, który gra w Bayernie. Czy należy się smucić, że nie gra w Polsce? Lepiej życzyć powodzenia i trzymać kciuki" - zdradził "Faktowi".
Wygląda na to, że córka prezydenta rozpocznie wkrótce międzynarodową karierę prawniczą. Rodzice na pewno muszą być z niej dumni. Nie jest tajemnicą, że od zawsze zależało im na solidnym wykształceniu córki, które miało być kluczem do wielkiej prawniczej kariery.
Konstytucję Polski Kinga zapewne ma w jednym palcu!
***
Zobacz więcej materiałów wideo: