Kinga Rusin dogryza Joannie L.!
Kinga Rusin (42 l.) nie mogła odmówić sobie przyjemności, aby nie wbić szpili prowadzącej samochód pod wpływem alkoholu celebrytce!
Wypadek żony szwedzkiego milionera podzielił polski show-biznes.
Za prowadzącą na podwójnym gazie Joasią ujęła się m.in. Kasia Skrzynecka, która stwierdziła, że 90% Polaków miało setki (!) takich sytuacji jak L.
Mniej wyrozumiali byli za to Karolina Korwin-Piotrowska, Dorota Wróblewska czy Doda.
Do tego grona śmiało teraz można zaliczyć także Kingę Rusin.
W weekendowym wydaniu programu "Dzień Dobry TVN" do studia została zaproszona pewna blogerka kulinarna, która opowiadała o niezwykłych właściwościach pewnej azjatyckiej przyprawy.
"Galangal ma bardzo silne właściwości przeciwwymiotne. Jest dobry dla
kobiet w ciąży lub dla mężczyzn, którzy w sobotę budzą się nieco w 'odmiennym stanie' niż zasypiali - powiedziała blogerka.
Okazuje się, że Rusin nawet w kulinarnej tematyce potrafiła znaleźć
punkt odniesienia do nieodpowiedzialnego zachowania aktorki!
"No kobiety też, jak to wiemy z doniesień prasowych, prawda..." - dodała zadowolona.
Cóż, być może, gdyby Joanna podczas "kolacji przy winie" zjadła tajemnicze galangal, następnego dnia nie byłoby całej afery...