Kinga Rusin dziękuje Stingowi, że nie zagra w TVP: "Prawda o TVP dotarła do Stinga"
Kinga Rusin (51 l.) już od jakiegoś czasu nie mieszka w Polsce. Nie przeszkadza jej to jednak w żywym angażowaniu się w sprawy społeczno-polityczne w naszym kraju. Pozostaje aktywna na Instagramie i głośno wyraża swoje niezadowolenie w kierunku rządzących i... stacji TVP! Tym razem publicznie podziękowała Stingowi, że nie zaśpiewa u Kurskiego.
31 marca Telewizja Polska organizuje galę Wiktorów 2021. Po siedmiu latach przerwy ponownie zostaną wręczone statuetki dla wybitnych osobistości. Jacek Kurski zapowiadał, że ten wyjątkowy wieczór uświetni występ wyjątkowej gwiazdy. Na gali miał bowiem pojawić się... Sting (posłuchaj!).
Okazało się jednak, że informacja ta nie spodobała się niechętnym TVP artystom, którzy zapowiedzieli bojkot całego wydarzenia. Niektóre gwiazdy otwarcie zakomunikowały, że nie tylko nie wystąpią na imprezie TVP, ale również odradzają pojawienie się na scenie Stingowi.
Wszystko wskazuje na to, że ich działania przyniosły zamierzone skutki. Trudno uwierzyć, że to właśnie apel naszych rodzimych gwiazd sprawił, że Sting nie pojawi się na Wiktorach, ale faktem jest to, że faktycznie nie przyleci do Polski 31 marca.
Informacja ta szczególnie zelektryzowała Kingę Rusin, która nie kryła zadowolenia z obrotu całej sprawy. Na swoim Instagramie opublikowała nawet fragment z koncertu piosenkarza, na którym śpiewa "Be yourself, no matter what they say".
Rusin postanowiła opublikować nagranie, by uczcić decyzję Stinga o odwołaniu swojego występu w TVP. Przy okazji postanowiła wbić szpilę stacji...
Na sam koniec nie zabrakło jeszcze podziękowań dla wszystkich, którzy bojkotowali tę akcję i głośno sprzeciwiali się występowi artysty na scenie TVP. Rusin podziękowała też wokaliście i uspokoiła go, że dzięki temu "wciąż może go po prostu podziwiać".
Myślicie, że Sting odetchnął z ulgą, że wciąż ma w swoich szeregach tak wierną fankę?
Zobacz także:
Zawstydzanie kobiet i fatfobia w programie TVP. Widzowie ślą skargi do KRRiT
Kinga Rusin zachwyca się Amerykanami i strofuje rządzących: "Oby Joe Biden nie był mściwy"