Kinga Rusin nie będzie zadowolona z tego widoku!
Byli małżonkowie dogadywali się ostatnio bardzo dobrze. Cieszyli z sukcesów córek, wspólnie wspierali ich wybory. Ale niedawno Kinga zawiodła się na ojcu Poli i Igi...
Październikowe popołudnie. Przed jedną z warszawskich restauracji pojawia się Tomasz Lis (50) ze starszą córką Polą (19). Nim wejdą do lokalu, ojciec i jego latorośl chwilę gawędzą. On pokazuje jej coś na ekranie swojego telefonu. Pola jest rozbawiona tym widokiem. Potem oboje, niczym dobrzy znajomi sięgają po papierosy i wypalają po jednym. Beztroski nastrój burzy pojawienie się fotografa.
Dziewczyna dostrzega paparazzo kątem oka i wyraźnie się peszy. Pospiesznie gasi niedopałek i wchodzi z ojcem do restauracji. Nastolatka wie, że gdy zdjęcia zostaną opublikowane, będzie miała kłopoty... Może mieć do niego pretensje Nietrudno się domyślić, że matka dziewczyny, Kinga Rusin (45), nie będzie zadowolona, gdy dowie się, że ojciec przyzwala córce na palenie papierosów.
- Kinga będzie zawiedziona - zdradza znajoma gwiazdy. - Może uznać, że Tomasz zadał jej cios i to w dodatku w momencie, gdy ona promuje swoją nową książkę: "Jak zdrowo i pięknie żyć, czyli ekoporadnik" - dodaje.
Na łamach publikacji dziennikarka opowiada m.in. o tym, jak zmieniła dietę swoją i swoich córek na prozdrowotną. Przyznaje, że o ile młodszą córkę Igę (16) łatwo było zmotywować do rezygnacji z fast foodów i przetworzonej żywości, to Pola stawiała opór. - Od małego odmawiała jedzenia owoców i warzyw. "Nie" i koniec. Nie pomagało tłumaczenie, że to zdrowe - wyjawiła Kinga.
A w rozmowie z "Na Żywo" dodała: "Trudno przekonać kogoś do zmiany sposobu życia, jeśli on tego nie chce". Sięgając po papierosy, Pola znów postawiła na swoim... Mogła palić w towarzystwie ojca, bo ma on dużo bardziej liberalne poglądy niż matka. Może to jednak popsuć dobre relacje byłych małżonków.
Para doszła do porozumienia w kwestii studiów Poli w Nowym Jorku i pierwszych kroków młodszej córki w modelingu. Rodzice zgodnie kibicowali też starszej latorośli, która przeżywa pierwszą miłość do Andrzeja, Mistrza Polski w skokach przez przeszkody. - Tomasz nie mieszka z córkami na co dzień. Gdy się spotykają, rozpieszcza je, pozwala na wszystko. Jest tym "dobrym rodzicem". Kinga zaś ustanawia zasady i wymaga. To stawia ją w pozycji "tej złej" - podsumowuje źródło "Na Żywo".
Mimo że Kinga Rusin rozstała się z Tomaszem Lisem, nie wpłynęło to na relacje dziewczynek z ojcem. Co więcej, córki uwielbiają Tomka. Wyjątkowo silna jest zwłaszcza relacja dziennikarza z Polą. Nastolatka, podobnie jak ojciec, pasjonuje się piłką nożną. Razem uczestniczą w meczach ulubionych drużyn. Pola podziela też miłość ojca do polityki. Gdy w zeszłym roku rozpoczęła studia dziennikarskie w USA, to właśnie tata poleciał z nią do Nowego Jorku i pomógł załatwić wszystkie formalności.
Z matką Polę łączy zaś ogromna pasja do jazdy konnej i podróży. Jednak w lutym br. dziewczyna zamiast, jak było zaplanowane, polecieć do Kingi nagrywającej program "Agent", do RPA, wybrała Polskę i ojca, który miał problemy ze zdrowiem. Na swoich profilach w mediach społecznościowych nazywa go "najlepszym przyjacielem na całe życie".
- Moim celem jest stanąć na głowie i na uszach, żeby moje córki nigdy nie miały wątpliwości, co do jednej rzeczy - ja kocham je absolutnie - wyznał dziennikarz kilka lat temu. Jednak zdjęcia, na których widać, jak Tomasz wspólnie z Polą pali papierosy, psują mu opinię dobrego rodzica.
- Można się spodziewać, że Kinga zrobi mu solidny wykład - twierdzi osoba z otoczenia dziennikarza. Tomasz wielokrotnie przyznawał, że chciałby zerwać z tytoniowym nałogiem. Gdy kilka lat temu zaczął biegać w maratonach, poczuł, jak bardzo papierosy mu szkodzą. Udało mu się rzucić je na trzy miesiące. Ale uzależnienie wygrało. Forsując się nadmiernie, Lis dwa razy trafił do szpitala. Ostatnio już nie chwali się na swoim portalu sukcesami w bieganiu. Czyżby z niego zrezygnował? Jego była żona wykazuje większą determinację w dbaniu o zdrowy styl życia. Może zacznie brać z niej przykład?
***
Zobacz więcej materiałów: