Kinga Rusin rozpacza nad swoim dawnym wyglądem!
Dzisiaj Kinga Rusin (46 l.) jest uznawana za jedną z lepiej ubranych dziennikarek i swoimi stylizacjami inspiruje inne kobiety. Jednak nie zawsze tak było.
Świetne ciuchy, modne fryzury i zadbana twarz bez przesadnego makijażu - tak dzisiaj wygląda Kinga Rusin. Jej pomysły na stylizacje są z chęcią kopiowane przez fanki, a ona sama doskonale zdaje sobie z tego sprawę, jak dobrze dziś wygląda.
Jest także świadoma tego, że kilka lat wstecz nie była taką ikoną mody.
"Przeszłam długą i burzliwą drogę, jeśli chodzi o wygląd. Przez wiele lat karnie poddawałam się pomysłom stylistów. Uważałam, że robotą stylisty jest to, by mnie dobrze ubrać. I skoro ubiera mnie tak, a nie inaczej, to znaczy, że tak ma być" - wyjawiła prezenterka w rozmowie z tabloidem "Fakt".
Faktycznie, na zdjęciach sprzed kilku lat możemy oglądać Kingę w kręconych włosach i zbyt mocnej opaleniźnie, jednak hitem były ubrania, które na siebie wkładała. W tamtym czasie nie zabrakło w jej szafie połyskujących materiałów, cekinów, a nawet futer, których jest obecnie zagorzałą przeciwniczką.
"W końcu postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i sama dobrać sobie doradców. Przebieranie kogoś na siłę jest bowiem całkowicie pozbawione sensu. Zawsze wolałam stonowane ubrania, ciepłe barwy, nigdy nie przesadzałam z jakimiś fiołkami, lokami. Przestałam więc korzystać z tego, co jest mi oferowane" - dodała w rozmowie z gazetą gwiazda.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: