Reklama
Reklama

Kinga Rusin spotkała się z Adele! Pochwaliła się zdjęciem i zdradziła kulisy rozmowy!

Kinga Rusin (48 l.) tym razem prywatnie wybrała się do Stanów Zjednoczonych, by obserwować Oscary. Dziennikarce udało się dostać na pooscarowe imprezy, na których był tłum gwiazd. Kinga, jak się okazało, miała przyjemność porozmawiać z kilkoma najważniejszymi, w tym z Adele (31 l.) i Beyonce (38 l.)!

Emocje związane z największą imprezą świata show-biznesu nie maleją. Za nami rozdanie Oscarów, ale także i imprezy, które mają miejsce już po gali i tam dopiero aż wrze od plotek, romansów i ciekawych spotkań. 

Na jednym z takich przyjęć zjawiła się Kinga Rusin, która nie mogła sobie odmówić przyjemności w uczestniczeniu w tak znamienitym wydarzeniu jak Oscary. 

Chyba wszyscy jej fani byli mocno zaskoczeni, gdy na profilu dziennikarki ukazało się zdjęcie z nie kto innym, jak z samą Adele ! 

"Na wczorajszej prywatnej imprezie ‪Beyoncé‬ (sprawdź!) i Jaya Z rozmawiałam z Adele o... butach (Adele na zdjęciu po zrzuceniu chyba z 30kg!), a ‪Jay Z‬ (sprawdź!) uczył mnie imprezowego układu tanecznego" - zaczęła swoją niewiarygodną opowieść Kinga pod zdjęciem z diwą. 

Jak sama przyznała, cała historia może brzmieć dość niewiarygodnie, więc dobrze, że na dowód jej prawdziwości Rusin pokazała zdjęcie. 

"Wiem, że brzmi to surrealistycznie. Ale posłuchajcie od początku... Tylko ok. 200 osób, na małej,  klubowej przestrzeni, z najlepszą muzyką, z zakazem robienia zdjęć (powyższe to wyjątek poimprezowy). Ulica zamknięta i pilnie strzeżona, wejście kuchennymi drzwiami, żeby nie dało się nikogo sfotografować. Impreza, na której wszyscy mogą się wyluzować i zaszaleć! Każdy dostaje na wejściu ... kapcie (nie weszłam w tę opcję) i bawi się bez skrępowania do białego rana" - wytłumaczyła. 

Reklama

Dalej było już tylko ciekawiej: 

"Zaczęło się od rozmowy z Adele o moich szpilkach (namawiała mnie na kapcie które sama miała na nogach). Szczerze, nie poznałam jej bo jest teraz szczupła jak przecinek! Gadałyśmy zaśmiewając się do momentu kiedy powiedziała jak się nazywa...���� Rozmowa z Adele była przepustką do miłej konwersacji z ‪Rihanną‬. A później już było totalne szaleństwo! 

Jay Z‬ uczył mnie układu tanecznego (bezskutecznie bo skomplikowany, ale za to było śmiesznie), ‪Beyoncé‬ patrząc na mój brokatowy, świecący garnitur stwierdziła ze śmiechem że ją przyćmiłam (miała na sobie ciemnogranatową, welurową suknię), z Leo DiCaprio tańczyłam przez chwile za rękę (taka była konwencja, a ja stałam obok), otoczony wianuszkiem dziewczyn Bradley Cooper posyłał mi uśmiechy, ale chyba dlatego że jego też rozśmieszył mój taniec z Jayem Z. Klan Kardashianek (Kim, Kourtney, Khloe) bawił się we własnym gronie.

‪Kanye West‬ i ‪Travis Scott‬ wzięli udział w radosnym jam session gospodarzy. Popis na scenie dał Puff Daddy, a pod sceną parkietem zawładnęli jego synowie. Charlize Theron zaproponowała mi kawałek pizzy, kiedy z ciekawości zajrzałam do pudełka które niosła (do jedzenia była do wyboru pizza, kawior, ostrygi lub homary). W towarzystwie Lany del Rey był reżyser Jo Jo Rabbit - Taika Waititi, z nim rozmawiałam najdłużej, o jego filmie, który uwielbiam". 

Trzeba przyznać, że od tej historii może zakręcić się w głowie i trudno uwierzyć w to, jak niewiarygodne szczęście miała sama Kinga, by uczestniczyć w takiej imprezie. Dziennikarka dodała jeszcze, że po przyjęciu trafiła do hotelu dopiero o 7 rano. Jesteśmy pewni, że ta historia na długo pozostanie powodem do zazdrości koleżanek Kingi z branży. 

Dodatkowo nie będzie przesadą, jeżeli użyjemy stwierdzenia, że zdjęcie Kingi z Adele obiegło świat. O naszej dziennikarce rozpisują się "People" i "Daily Mail". Czyżby właśnie Kinga Rusin rozpoczęła swoją międzynarodową karierę? 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kinga Rusin | Adele | Oscary 2020
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy