Kinga Rusin szaleje w Indiach. Fanka: "Pierścionki za co najmniej pół miliona"
Kinga Rusin (51 l.) jest taką gwiazdą, która uwielbia chwalić się swoim życiem prywatnym w sieci. Od jakiegoś czasu na swoje instagramowe konto wrzuca nagrania i zdjęcia z zagranicznych podróży. Niedawno postanowiła pochwalić się, jak spędza czas w Indiach.
Kinga Rusin to jedna z najbardziej znanych dziennikarek w Polsce. Gwiazda od jakiegoś czasu nie występuje jednak przed telewizyjnymi kamerami. 51-latka skupiła się na swojej pasji, którą są podróże. Wraz z se swoim ukochanym Markiem przemierza kolejne kontynenty.
Kinga Rusin oraz jej partner byli niedawno na Malediwach. Jak się jednak okazało, nie zagrzali tam zbyt długo miejsca i udali się w malowniczą podróż do Indii. Dziennikarka nie byłaby sobą, gdyby nie pochwaliła się swoją podróżą w social mediach. Na jej instagramowym koncie pojawiła się masa zdjęć oraz nagrań.
Rusin na swoim instagramowym koncie nie ukrywała swojego zachwytu nad tym krajem. Dziennikarce w oko wpadła nie tylko architektura, ale i kolorowe stroje. Nawet zaopatrzyła się w kilka szali. Na ostatnim zdjęciu postanowiła pokazać jaką biżuterię nabyła. Okazuje się, że zapłaciła za nią krocie.
"Ps2. Na ostatnim zdjęciu w galerii moje nowe hinduskie pierścionki za "co najmniej pół miliona". W końcu wspomnienia są bezcenne!" - napisała przejęta Rusin.
Zapozowała również w oknie, nazywając siebie "panienką ze złotego okienka"
Oczywiście nie obyło się bez komentarzy fanów. Większość była pod wrażeniem fotografii. Inni z kolei postanowili skomentować zakupy gwiazdy.
"Pani kolorystycznie idealnie wpasowana. Już w poprzednim poście było widać"
"Co najmniej pół miliona. Hehehe... uwielbiam!"
"Jestem zafascynowana"
Kinga Rusin ponad dwa lata temu poinformowała o swoim odejściu z grona prowadzących "Dzień Dobry TVN". Ta informacja z pewnością zmartwiła jej wiernych fanów. Gwiazda aktualnie podróżuje po świecie i jest bardzo aktywna w social mediach. W licznych postach Kinga często jednak porusza ważne dla niej tematy czy bieżące sprawy społeczne.
Jakiś czas temu raz na zawsze postanowiła uciąć plotki na temat jej rzekomego powrotu do pracy w telewizji. Gwiazda TVN wyjaśniła, że otrzymała dwie ciekawe propozycje od stacji, jednak nie zdecydowała się na żadną z nich.
"Otrzymałam od stacji TVN dwie ciekawe propozycje: prowadzenia "Power Couple" na głównej antenie w sobotę, w "prajmtajmie" oraz programu w TVN Style. Nie skorzystałam, robię teraz inne rzeczy, ale wciąż uwielbiam TVN i będę go bronić wraz z innymi dziennikarzami wolnych mediów tak jak do tej pory. Pozdrowienia z Afryk" - wyznała Kinga Rusin.
Zobacz też:
Rusin w bikini mknie po plaży! To zdjęcie rozpaliło jej fanów do czerwoności
Kinga Rusin apeluje do polskiej reprezentacji. Oczekuje od naszych piłkarzy "aktu odwagi"
Kinga Rusin ostro o Oscarach. Jej słowa szokują!