Kinga Rusin: Szef komentuje jej zachowanie! Mocne słowa
Kindze Rusin (48 l.) często zdarza się wdać w ostrą dyskusję, czy wywołać medialne zamieszanie. Ostatnio udało się jej to przy okazji Oscarów i słynnej już imprezy u Beyonce. Teraz szef dziennikarki zabrał głos w jej sprawie!
Dwa dni temu odbyła się wiosenna ramówka TVN. Wszyscy z niecierpliwością wypatrywali Kingi Rusin, gdyż chcieli porozmawiać z gwiazdą o słynnej imprezie.
Niestety, dziennikarka nie pojawiła się na ważnym dla stacji wydarzeniu. Dlaczego?
Nieoficjalnie mówi się, że władze TVN nie chcieli, by to na Rusin skupiła się cała uwaga, gdyż wtedy to dziennikarka cieszyłaby się większym zainteresowaniem niż prezentowane na ramówce treści programowe.
Jednemu z tabloidów udało się porozmawiać z szefem stacji TVN, który wyjawił, jak układają się relacje między nim a Kingą.
"Bardzo ją cenię i doceniam, pracuję z nią od wielu lat, ale nie powiem, że to jest łatwy dziennikarz. Jest wielką dziennikarką, bardzo profesjonalną, ale czasami trudno sterowalną. Nasza relacja jest usiana różnego rodzaju przygodami" - zdradziła "Faktowi" Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN.
Co miał na myśli szef stacji, mówiąc o różnych przygodach?
Najprawdopodobniej niepokorny charakter Kingi i jej ostry język. Przypomnijmy, że w 2019 roku Kinga Rusin wdała się w ostry konflikt z Małgorzatą Rozenek-Majdan, który dotyczył kosmetyków testowanych na zwierzętach. "Perfekcyjna" była wtedy twarzą jednej z firmy kosmetycznej, która miała testować swoje produkty na zwierzętach.
To nie spodobało się Rusin, która sama ma własną linię ekologicznych kosmetyków. Gwiazda "Dzień Dobry TVN" ostro skrytykowała Gonię, przez co obie dostały zakaz pojawienia się na Balu Fundacji TVN.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: