Kinga Rusin w końcu wyznała prawdę o ukochanym. Tego nikt się nie spodziewał
Choć Kinga Rusin jest bardzo aktywna w social mediach, celebrytka zazwyczaj nie udostępnia zdjęć swojego partnera. Niezwykle rzadko wspomina też o nim w postach. Tym razem postanowiła zrobić wyjątek i w zabawny sposób nawiązała do początku ich znajomości.
Kinga Rusin na bieżąco relacjonuje w social mediach swoją wakacyjną wyprawę. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że była małżonka Tomasza Lisa zdecydowała się na bardzo oryginalny i zaskakujący kierunek. Podczas gdy większość celebrytów wyjeżdża do ciepłych krajów, by spędzić leniwie czas na plaży, dziennikarka nieoczekiwanie postanowiła zwiedzić... Alaskę.
Jak wiadomo, pogoda w tamtej część globu nie zachęca do kąpieli wodnych ani słonecznych. Z tego powodu była gwiazda TVN-u żaliła się nieco w jednym z ostatnich instagramowych wpisów.
"Bardzo chciałabym wziąć udział w wakacyjnym, celebryckim konkursie bikini, zanim zdążę przytyć tu na Alasce. No ale w tej temperaturze wolę cieplejsze ciuchy" - ironizuje celebrytka.
Wcześniej utyskiwała na intensywność wrażeń i... bardzo wczesne godziny pobudki.
"Pierwszy dzień na Alasce, a już widzieliśmy pierwszego niedźwiedzia, pierwszego wieloryba, pierwsze słonie morskie i wydry, śnieżnobiałe kozice i potężne jęzory kilku lodowców w alaskańskim Parku Narodowym Glacier Bay! (...) To nic, że praktycznie nie śpimy drugą dobę. Ledwo przylecieliśmy z Europy, a po godzinie drzemki mieliśmy już wycieczkę, która zaczynała się o... 5.00 rano" - dowiadujemy się z internetowego wpisu.
W najnowszym wpisie Kinga Rusin zdradziła nieco więcej informacji na temat tego, z kim spędza swój ekscytujący urlop. Była prowadząca "Dzień Dobry TVN" podróżuje u boku swojego ukochanego - Marka Kujawy, którego jednak zdjęć na próżno szukać na instagramowym profilu celebrytki.
Jak wyjaśniła właśnie 52-latka - wszystko dlatego, że to właśnie on stoi po drugiej stronie obiektywu!
Żeby wybranek prezenterki poczuł się jednak doceniony, Kinga Rusin w najnowszym wpisie w zabawny sposób odniosła się właśnie do niego i przy okazji zdradziła, jak zaczęła się ich relacja.
"Nie od razu stopił serca mego lód! Autor zdjęcia tego i wielu innych..." - wyznała pod fotografią, na której wpatruje się w bryłę lodu. Post opatrzyła emotikonkami serduszek.
Kinga Rusin i Marek Kujawa związali się ze sobą już ponad trzynaście lat temu. Od tamtego czasu tworzą niezwykle zgraną parę, która uwielbia razem podróżować.
Jakiś czas temu warszawski prawnik namówił byłą gwiazdę TVN na wyjazd z kraju i wyprawę dookoła świata. Kinga Rusin nie zwlekała długo z decyzją i od niemal dwóch lat zwiedza najpiękniejsze zakątki naszego globu. Swoim bajkowym życiem dziennikarka chwaliła się w jednym z instagramowych wpisów.
"Nie jestem Barbie, w żadnym wydaniu (niech Was nie zmyli różowa czapeczka), ale czujemy czasem z Markiem, że mamy życie jak w bajce (choć zupełnie różne od tego z filmu Grety Gerwig)" - podsumowała skromnie.
Zobacz też:
Kinga Rusin wyśmiała Jarosława Kaczyńskiego. Dziennikarka nie gryzła się w język
Kinga Rusin odpowiada na propozycję Edwarda Miszczaka. Nie wróci do TV?
Kinga Rusin i Marek Kujawa przekazali pilne wieści. Spływają gratulacje z całej Polski
