Kipiel-Sztuka przed śmiercią wyjawiła swój sekret. To dlatego nigdy nie miała dzieci

Marzena Kipiel-Sztuka to niezapomniana Halinka Kiepska. Aktorka odeszła w ubiegłą niedzielę po ciężkiej chorobie. Miała 58 lat. O jej śmierci poinformowała media koleżanka z planu, Renata Pałys. We wzruszających słowach pożegnała ją też siostra. 

"Moja jedyna siostra i zawsze siostra. (...) Zawsze mówiła, że mnie nienawidzi, ale kocha i nigdy nie pozwoli, żeby ktoś mnie skrzywdził. Mądra, inteligentna, uparta..." - napisała Dorota Kipiel w sieci.

Marzena Kipiel-Sztuka nie maiła łatwego życia. Aktorka pochowała aż czterech swoich ukochanych.

"Tak się ułożyło, że wszyscy moi partnerzy, a było ich czterech, nie dożyli do pięćdziesiątki" - powiedziała w rozmowie z "Faktem" Kipiel-Sztuka.

Gwiazda serialu "Świat według Kiepskich" miała dwóch mężów i dwóch partnerów. Wszyscy zmarli przedwcześnie. Pierwszy mąż aktorki Konrad Sztuka, producent cyklu HBO "Na stojaka"  przegrał walkę z rakiem. Operator Mariusz Piesiewicz, w którym zakochała się na planie "Świata według Kiepskich" doznał wylewu w wieku zaledwie 44 lat. 

2 lata później Marzena poznała Przemysława Buksakowskiego, pracownika stacji benzynowej. Mężczyzna zmarł  na chodniku przed ich domem. Lekarze stwierdzili niewydolność krążeniowo oddechową. W jednym z ostatnich wywiadów wspomniała też o swojej pierwszej miłości - Tomku.

"Nie chciałam opowiadać o Tomku, kiedy jeszcze żył. To była moja pierwsza, wielka miłość z czasów szkolnych, kiedy w Legnicy chodziłam do Technikum Budowlanego. On uczył się w zawodówce na murarza, ale miał też ukończoną szkołę muzyczną i był niezwykle utalentowanym i zdolnym chłopakiem" — wspominała na łamach -"Faktu".

Marzena Kipiel-Sztuka choć miała czterech partnerów to z żadnym z nich nie zdecydowała się na dziecko. W jednym z wywiadów ujawniła, że całą jej uwagę pochłaniała praca.

"Byłam zafascynowana pracą. Teatr był dla mnie najważniejszy. Nie umiałam też zdecydować się na dziecko. Jak wielu artystów, za bardzo skupiałam się na sobie" - wyznała Marzena Kipiel-Sztuka w rozmowie z "Faktem". 

Filmowa Halinka Kiepska dzieci nie miała, ale wielką radością jej życia był pies o imieniu Gienek. Aktorka traktowała go jak członka rodziny. Wiadomo, że kiedy zaczęła chorować oddała Gienka w dobre ręce. 

"On ma opiekę. Tu mogę uspokoić. Nie wiem, kto się nim teraz zajmuje, ale Marzena oddała tego psa już na początku roku w zaufane sobie miejsce" - zapewniła Renata Pałys w rozmowie z portalem Plotek.pl. 

Zobacz też:

Wieści o Świątek to jednak nie były plotki. Nagle matka Igi OFICJALNIE ogłosiła

Tych aktorów "Świata według Kiepskich" nie ma już z nami. Wspominamy kultowe postacie

Polsat pożegnał swoją gwiazdę. Łzy same cisną się do oczu

Żukowski nagle przekazał wieści ws. Kipiel-Sztuki. Uwagę zwraca dzień jej śmierci