Klaudia El Dursi ma ogromny problem z komunią syna. Tego to się nie spodziewała [POMPONIK EXCLUSIVE]
Klaudia El Dursi (34 l.) wypowiedziała się na temat komunii synów. Jeden z nich już przystąpił do tego wyjątkowego sakramentu. Drugi zrobi to za rok. Niestety, już napotkała spore problemy. Gospodyni programu "Hotel Paradise" przestrzegła rodziców przed popełnionym przez nią błędem.
W najnowszym wywiadzie udzielonym dziennikarzowi Pomponika Klaudia El Dursi wyjawiła, że już rozpoczęła przygotowania do komunii drugiego syna. Choć ta odbędzie się dopiero za rok, gwiazda postanowił działać już teraz. I mocno się zdziwiła, bo warte uwagi lokale w jej okolicy już nie mają wolnych miejsc!
"Kilka miesięcy temu powiedziałam sobie: zrobię coś przed czasem, bo jestem raczej z tych, co tak na ostatnią chwilę. Usiedliśmy z moim Jackiem i zaczęliśmy dzwonić w kilka takich fajnych miejsc, które nam przyszły do głowy, że tam byśmy chcieli komunię. Usłyszałam, że 2024 - nie ma szans" - prezenterka opowiadała, czego dowiedziała się od właścicieli lokali. Sugerowali jej terminy na 2026 rok.
Ostatecznie Klaudia ma rozwiązanie awaryjne. Jeśli nie uda się znaleźć dobrego lokalu, zawsze może postawić na swoje cztery ściany.
"W ogrodzie chyba będę musiała zrobić [komunię]" - wyznała zrezygnowanym tonem.
Klaudia El Dursi odpowiedziała też na pytanie, czy na komunii pierwszego syna był alkohol. Podkreśliła, że dorośli postanowili się napić, dopiero gdy dzieci poszły odpoczywać. Wtedy rodzice zrelaksowali się po dniu pełnym wyzwań i przeżyć.
Klaudia El Dursi jest osobą bardzo rodzinną. Mamą została w wieku 19 lat. Krótko po maturze oraz sesji dla magazynu "Playboy" zaskoczyła wszystkich informacją o powiększeniu rodziny.
"Koleżanki z liceum powiedziały mi później, że wiedziały, że tak będzie, bo przez całą szkołę mówiłam o dzieciach i że szybko chcę zostać mamą. Nie pamiętałam o tym, bo jak zaczęłam rozwijać tę swoją minikarierę, przestałam myśleć o macierzyństwie. Jak się okazało, na chwilę. Całkowite zaskoczenie! Ale ja byłam gotowa na dziecko. Zawsze tego pragnęłam. Wiedziałam, że jak zostanę młodą mamą, będę miała z dzieckiem dobry kontakt".
Klaudia El Dursi wyznaje w wywiadach, że daleko jest od mamy "kumpla". Jest wymagająca i pilnuje, by dzieci nie zaniedbywały swoich obowiązków. Gdy wyjechała do Panamy na plan "Hotelu Paraside" - pomimo odległości, nadal miała pieczę nad postępami swoich pociech.
"Ciągle powtarzam dzieciom: Pamiętajcie, że nie jesteście na wakacjach. To jest trochę tak, że przenieśliśmy swoje życie z Polski tutaj, tak w stu procentach. Dzieci też mają swoje obowiązki. Oni się uczą, nie dostali wolnego od szkoły, mają przyznane domowe nauczanie, co dla nas oznacza ciężką pracę".
Klaudia podkreśliła, że praca dotyczy wszystkich domowników. Rodzice dokładają wszelkich starań, by pomóc pociechom przejść przez lata nauki jak najowocniej. Życiową ciszę i spokój Klaudia docenia jeszcze bardziej dzięki mieszkaniu w swoim rodzinnym mieście - Bydgoszczy.
Czytaj też:
USA: Handlował nielegalnymi substancjami. Raper Fetty Wap skazany na sześć lat więzienia
Zygmunt Chajzer niespodziewanie stracił kolejną pracę. Dziennikarz przekazał fatalne wieści
Klaudia El Dursi poległa na zadaniu z matematyki. "Ja stałam w kolejce po urodę, a nie po bystrość"
