Klaudia El Dursi ujawnia, co jada w Panamie. Nie uwierzycie…
Klaudia El Dursi (32 l.) wyjechała do Panamy nagrywać dwa sezony „Hotelu Paradise” naraz. Ponieważ nie wyobrażała sobie czteromiesięcznej rozłąki z synami, zabrała ich ze sobą i stara się prowadzić życie takie, jak w Polsce. Obejmuje to również jedzenie.
Klaudia El Dursi dotychczasowe edycje „Hotelu Paradise” prowadziła z przygodami. Koniec nagrywania pierwszej zbiegł się w czasie z pandemią koronawirusa i ogólnoświatowym lockdownem. Z powodu wstrzymania ruchu powietrznego, El Dursi spędziła na Bali znacznie więcej czasu niż zakładała, z dala od bliskich i rodziny.
Z kolei podczas nagrań „Hotelu Paradise” na Zanzibarze nabawiła się choroby, tak tajemniczej, ze wprawiła w zdumienie nawet lekarzy, gdy po powrocie do Polski zgłosiła się do nich po pomoc. Jak wyznała modelka z rozmowie z „Vivą”:
Na szczęście El Dursi wróciła do zdrowia, ale niemiłe doświadczenia trwale zapisały się w jej pamięci. Tym razem wyjeżdżając do Panamy na nagrania dwóch kolejnych sezonów „Hotelu Paradise” zadbała o bliskość rodziny i dietę.
Jak ujawniła w wywiadzie, przez najbliższe 4 miesiące będzie się starała żyć tak, jak w Polsce. Synowie modelki muszą wprawdzie wstawać o drugiej w nocy na zdalne lekcje, ale za to są na bieżąco z materiałem, a Klaudia nie musi się bać, że jakieś trudności logistyczne znów ich rozdzielą. Jak ujawniła w rozmowie z Plotkiem:
Jeśli chodzi o unikanie potencjalnych chorób, to modelka, jak zapewnia, jada wyłącznie to, co wyjdzie spod jej własnej ręki, przy czym stara się, by potrawy jak najbardziej przypominały polskie, by nie robić sobie w organizmie dodatkowego zamieszania.
Zobacz też:
Jerzy Połomski: najpopularniejszy polski singiel. To dlatego nie miał kobiety
Ukochana Bieniuka pokazała wspólne zdjęcie. Miłość kwitnie
Justyna Żyła przegrała proces z Marceliną Ziętek. Grzywnę zapłacił skoczek