Klaudia El Dursi zabrała głos ws. nagłej utraty wagi. Powody inne niż wszyscy myślą

Klaudia El Dursi, znana głównie dzięki swoim mediom społecznościowym oraz byciu gospodarzem programu rozrywkowego "Hotel Paradise" postanowiła zmierzyć się z opiniami internautów i wyjawić, jak doszło do tego, że straciła kilka kilogramów. 

Ponieważ Klaudia od lat zachwyca szczupłą sylwetką, jej aktualny widok nieco zmartwił widzów, szczególnie tych nieświadomych, jakie informacje El Dursi przekazuje na Instagramie. Klaudia bowiem już niejednokrotnie wspominała w swoich mediach społecznościowych, że mierzy się z problemami z jelitami i silnymi bólami brzucha. W rozmowie z Mateuszem Hładkim dla "Dzień Dobry TVN" wróciła do tego tematu i ujawniła, że na spory spadek wagi złożyło się kilka czynników.

"Jesteś pierwszą osobą, z którą będę rozmawiała na ten temat, bo tak naprawdę do tej pory nie miałam takiej potrzeby, żeby się uzewnętrzniać w takich prywatnych kwestiach. Nie jest to tajemnicą, że mam problemy żołądkowo-jelitowe. One już po prostu tak eskalowały, że przyszedł taki czas, że jedzenie faktycznie sprawiało mi trudność. Waga spadła dość mocno, ale jest coraz więcej. Nie jest już -10, ale jest -6. Więc jestem na dobrej drodze, żeby wrócić do mojej wagi przed perturbacjami, więc proszę się nie martwić" - wyjawiła modelka, uspokajając tym samym część swojej wiernej widowni.

Niestety, problemami ciągną się za nią od lat.

"Początki leżą już wiele lat temu. Zaczęło się od nieleczonej bakterii Helicobscter, potem SIBO, IMO. Naprawdę tego jest cała masa. To tak po prostu, jak ta kula śnieżna się nawarstwiało..." - podkreślała, że proces leczenia jest skomplikowany i wymaga czasu.

Na Instagramie już w zeszłym roku El Dursi pisała o swojej przypadłości:

"Mam już dość, jestem zmęczona i zrezygnowana. Od kilku lat całe moje życie kręci się wokół dolegliwości żołądkowo-jelitowych, ciągłe badania, kolejne wyrzeczenia, następny antybiotyk, wielka nadzieja, a jest tylko gorzej i gorzej".

Gwiazda wykazała się ogromną siłą. Modelka długo wolała ukrywać swoje słabości, jednak w końcu postanowiła przerwać milczenie, nawet jeśli nie czuła się z tym w pełni komfortowo.

"Było wiele takich momentów, żeby o tym powiedzieć, tylko po co? Ja jednak wolę kreować się na taką silną babkę. Przyznam szczerze, że trochę niekomfortowo czuję się teraz w tej roli, gdzie mam mówić o swoich słabościach, bo wolałabym je ukrywać" - zwierzała się w "Dzień Dobry TVN".

Czytaj też:

Spadły na nią wszystkie nieszczęścia. To była droga przez mękę...

Nagłe zwolnienie w TVN. Oficjalnie ogłosili odejście kolejnej pracownicy. I to kogo

Gwiazda TVN szuka pracownika i daje atrakcyjne wynagrodzenie. Jest jedno "ale"