Klaudia Halejcio wprost o jedzeniu w aucie za 3,5 mln złotych. Internauci nie mogli przejść obojętnie
Klaudia Halejcio wyjątkowo często jest ostatnio na językach internautów. Dlaczego? Wiele kontrowersji wzbudziło opublikowane przez gwiazdę wideo, na którym pokazuje, jak "przypadkiem" kupuje warte miliony auto. Influencerka nie daje się jednak krytyce. Bez zbędnych ceregieli odpowiada ludziom na komentarze, w tym różnego typu przytyki. Oto opis ostatniej sytuacji...
Gwiazda sieci Klaudia Halejcio i jej narzeczony Oskar ostatnio zaskoczyli odbiorców. Przyzwyczajeni do wygody zakochani nabyli najnowszy model auta Lamborghini Revuelto, które - jak podaje portal moto.rp.pl - wyceniane jest na 3,5 miliona złotych włącznie z wyposażeniem.
Klaudia Halejcio nie mogła przejść obojętnie obok zainteresowania ludzi i zażartowała z nowej fury. Na Instagramie udostępniła filmik, na którym wystąpiła w roli żony podkładającej nogę ukochanemu. Gdy ten upada, "przypadkowo" przykłada kartę płatniczą do terminala. Zabawna sytuacja obrazuje, w jaki sposób rzekomo zakochani mieliby nabyć drogą "furę".
Teraz internauci nie szczędzą im złośliwości. Jeden z nich zapytał nawet, czy Klaudia zajada się frytkami w swoim lamborghini. Celebrytka odpisała mu bez żadnych ogródek.
"To mercedes. Tu frytki są mile widziane" - podsumowała.
Warto podkreślić, że pytanie nie było przypadkowe. Gwiazda opublikowała krótki filmik, na którym najpierw "zanosi się płaczem" ze względu na zbyt wysoką wagę, a chwilę później je fast food.
"To chyba nasza kobieca domena - narzekamy, ale kochamy też życie i jego małe przyjemności!" - podpisała nagranie.
Klaudia Halejcio zdecydowanie należy do osób, które o przyjemności dbają... Udowodniła to nie tylko drogą furą. Sporo zamieszania wzbudził kontrowersyjny celu wyjazdu do Marrakeszu.
Na miejscu Halejcio zapragnęła odbyć lot balonem i dopięła swego. Razem z narzeczonym mogli odhaczyć marzenie 33-latki.
"Kolejne marzenie odhaczone z listy - życie pisze najlepsze scenariusze. W tych chwilach szczególnie doceniam to, co już osiągnęłam i jestem wdzięczna za każdą możliwość spełniania ich. A jakie Wy marzenia postawiliście sobie na ten rok?" - napisała w sieci.
Pod wpisem nie zabrakło internautów, którzy zauważyli, że aby spełnić tego typu marzenia, wystarczy jedno.
"Jak się ma tyle kasy to naprawdę nietrudno spełnić każde marzenia... chyba logiczne pani Klaudio..." - sytuację szybko skwitowała jedna z internautek.
Czytaj też:
Klaudia Halejcio przyznała się do poprawiania urody. Oto, jakie zabiegi przeszła
Halejcio zapozowała w sukni ślubnej. Jest już gotowa na wesele
Halejcio i jej partner zaszaleli przed wakacjami. Wybulili miliony na luksusowe auto