Klaudia Halejcio wyjawiła prawdę na temat ślubu. Kto by się spodziewał
Klaudia Halejcio (33 l.) nie ukrywa, że najważniejszy dzień w jej życiu zbliża się wielkimi krokami. Gwiazda nie może doczekać się ślubu i choć wiele przygotowań jeszcze przed nią, ma jasną wizję tego, jak będzie wyglądać. Oto szczegóły.
Klaudia Halejcio w rozmowie z Jastrząb Post wprost wyznała, czego można spodziewać się po jej nadchodzącej ceremonii ślubnej. Wiele wskazuje na to, że gwiazda oraz Oskar Wojciechowski staną na ślubnym kobiercu już całkiem niedługo.
"Już pierwszy krok za mną. Byłam na pierwszych przymiarkach sukni, może jeszcze nie ostatecznych, ale już mniej więcej termin jest znany, więc kroki są poczynione. Nie powiem jaka data ani czy Polska, czy zagranica. Ale na pewno przed ślubem coś zagaję, będę chciała się pochwalić" - opowiadała przejęta celebrytka.
Jak się okazuje, Klaudia planuje kameralną uroczystość, jedynie dla najbliższych członków rodziny oraz przyjaciół.
"Nie ma takiego wesela, do którego mogłabym porównać nasze, bo my chcemy wesele bardzo kameralne. Chcemy je zrobić w takim najbliższym i kameralnym gronie, czyli najbliżsi przyjaciele, więc to na pewno nie będzie nic hucznego na 300 osób, nie będziemy zapraszać wszystkich, tylko te osoby, które są dla nas bliskie. To od zawsze było moje marzenie, żeby przeżyć to tak dla siebie. Robimy ten ślub dla nas i mam nadzieję, że to się spełni" - wyznała.
Klaudia nie ukrywa, że dostała już masę propozycji współprac barterowych. Na ten moment robi research, chce sprawdzić, czy na pewno podobają jej się rzeczy oferowane przez znane firmy. Jeśli tak będzie, zapewniła, że rozważy wszystkie opcje:
"Chciałabym, aby [przyp. red. dzień ślubu] był wyjątkowy, więc nie mogę myśleć o innych rzeczach. Chciałabym, żeby było pięknie. Jeśli ktoś będzie, kto będzie chciał jakąś współprace i to będzie zgodne z nami, to może tak".
Klaudia nie ukrywa, że jest dumna ze swojego partnera. To poważny biznesmen, a nawet "człowiek z misją".
"Mój Oskar inwestuje bardzo dużo w swoje projekty, firmy, które już ma i które przynoszą mu zyski. To jest człowiek, który ma misję, naprawdę. Czasem sobie myślę: "Po co ty tyle pracujesz? Mógłbyś połowę". [...] On wymyślił projekt i on nad nim pracuje już parę lat. Ma dwie takie swoje perełki, z którymi chce podbić świat. W ten sposób się realizuje..." - powiedziała ostatnio w rozmowie z Party.
Narzeczony Klaudii na swojej stronie internetowej określa się jako "weteran" marketingu internetowego. W sieci można również znaleźć zapisy o tym, że pierwsze kroki w biznesie Oskar stawiał, mając 13 lat. Obecnie stoi na czele kilku prężnie rozwijających się spółek, które działają w mediach społecznościowych.
Czytaj też:
Klaudia Halejcio ogłosiła zaręczyny i szykuje się do ślubu. Kim jest jej przyszły mąż?
Halejcio jeszcze nie spłaciła kredytu za dom, a tu takie wieści. Znowu czekają ją wydatki