Kochanek Jacksona zdradza tajemnice ich związku!
O orientacji seksualnej króla popu wciąż krążą legendy. Dziennikarze niedawno dotarli do mężczyzny, który zapewnia, że był jego kochankiem...
56-letni Scott Thorson przekonuje, że z Michaelem łączyły go bardzo zażyłe relacje. Mężczyzna miał poznał piosenkarza w latach 70. Przedstawił ich sobie jego ówczesny partner, kontrowersyjny artysta estrady, Liberace.
Jackson i Liberace bardzo się wtedy przyjaźnili i spędzali często czas w domu Michaela w Palm Springs. Podobno dochodzili tam do siebie po kolejnych operacjach plastycznych, których byli amatorami.
Na jeden z takich wypadów przyjechał także Thorson, który podobno od razu wpadł Michaelowi w oko. Od tego czasu coraz częściej zaczęli się potajemnie spotykać i oddawać różnym uciechom.
Thorson wyznał "The Sun", że ich "romans" trwał ponad 7 lat! Przyznał też, że uwielbiał erotyczne sesje zdjęciowe, które wykonywał mu Michael. Związek ten był dla niego opłacalny również finansowo.
"Jackson zawsze chętnie się ze mną umawiał. Często obsypywał różnymi drogimi prezentami" - zdradza dziennikarzom gazety.
Dr Pomponik twierdzi, że wyciąganie tego typu sensacji po śmierci Michaela, jest po prostu nie na miejscu!