Kołakowska wybaczyła Lamparskiej

Słoneczny październikowy poranek sprzyja spacerom, a w warszawskim ZOO prawdziwe oblężenie. Nagle z tłumu wyłaniają się znajome postacie. Nie ma wątpliwości, to Viola Kołakowska (33 l.) z córeczką Lenką (4 l.), jej przyjaciółka Karolina Malinowska (28 l.) z synkiem i... tak, to Magdalena Lamparska (23 l.)!

Co w gronie bliskich przyjaciółek robi jeszcze do niedawna największa rywalka Violi? To z nią Tomek Karolak (39 l.) jeszcze kilka miesięcy temu spędzał beztroskie popołudnia, romantyczne wieczory. To ją obsypywał namiętnymi pocałunkami, które uwiecznili paparazzi. A prasa podgrzewała atmosferę romansu.

"Karolak zakochał się po uszy w młodziutkiej aktorce i zaniedbuje własne dziecko!" Co wówczas musiała przeżywać Viola? Wtedy jeszcze łudziła się nadzieją, że Tomek do niej wróci, a Lenka będzie miała tatę na co dzień.

- Myślałam, że będę z nim do końca. Jak patrzę na nasze dziecko, widzę miłość, zaczynam ją znowu sobie przypominać. Ona wraca - mówiła w wywiadzie.

Jednak minęło kilka miesięcy i w jej relacji z Tomkiem wiele się zmieniło.

Co ją tak odmieniło? Przecież jeszcze pod koniec sierpnia paparazzi uwiecznili ich romantyczny wieczór. Wyglądali na zakochanych, którzy dają sobie jeszcze jedną szansę. Ale następnego dnia Tomek spakował plecak i zniknął bez śladu. Na cały miesiąc.

- To wtedy Violka powiedziała: dość - informuje znajomy modelki. Czy Magda, w obawie, że powtórzy los rywalki, przestała spotykać się z Tomkiem?

- Popełniła błąd, wdając się w ten układ. Zbyt późno zrozumiała, że Tomek nie nadaje się na partnera, bo w jego wizji życia nie ma miejsca na uczuciową stabilizację. Poza tym, dopadły ją wyrzuty sumienia z powodu Violi - zdradza znajomy Lamparskiej.

Czy to one sprawiły, że postanowiła pojednać się z Kołakowską? Ich wspólny spacer to dowód, że zakopały wojenny topór. A miały sobie wiele do powiedzenia. Czy Tomek ma się czego bać?

A.K.