Reklama
Reklama

Kolejna ofiara scjentologii?

Na tę dziwaczną wiarę, którą upodobały sobie szczególnie bogate i sławne gwiazdy Hollywood, nawróciła się ostatnio piosenkarka Pink.

29-letnia Pink nie może dojść do siebie po rozstaniu z mężem Cereyem Hartem, do którego doszło na początku tego roku. Ich 6-letni związek był bardzo burzliwy - ciągle odchodzili i wracali do siebie. Teraz jednak pożegnali się chyba na dobre.

Pink do tej pory jest rozbita psychicznie, nie może poradzić sobie z życiem w samotności. Jej koleżanka, aktorka Juliette Lewis postanowiła wprowadzić ją w arkana scjentologii, w nadziei, że załamana piosenkarka odnajdzie w końcu sens życia.

Udało się. Informator zdradził magazynowi "Stars":

Reklama

"Pink jest w początkowych stadiach zapoznawania się z tą religią, ale jest zafascynowana i chce się bardziej zaangażować".

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy