Kolejne kłamstwo Amber Heard odkryte! Pogrążył ją sam prezes marki kosmetycznej
Marka kosmetyków, która została zaangażowana w proces, który Johnny Depp wszczął przeciwko byłej żonie, Amber Heard, obaliła w tym tygodniu roszczenia prawnika aktorki w sądzie. Chyba któryś z ekipy prawników Amber nie odrobił pracy domowej.
Amber Heard została przyłapana na kłamstwie po tym, jak jej prawniczka Elaine Bredehoft twierdziła, że aktorka używała produktu do makijażu firmy Milani Cosmetics, aby ukryć siniaki, które rzekomo dał jej Johnny Depp. Problem jednak w tym, że...
Jedna z prawników aktorki, Elaine Bredehoft powiedziała podczas oświadczeń otwierających w zeszłym tygodniu, że Amber często musiała korzystać z kosmetyków marki Milani, które maskują np. sińce pod oczami. Aktorka twierdziła, że musiała nakładać je podczas trwającego małżeństwa z Deppem, aby rzekomo ukryć ślady, które, jak twierdzi, Johnny Depp pozostawił na jej twarzy.
Problem jednak w tym, że... tych kosmetyków jeszcze w ogóle nie było na rynku. Zestawu korekcyjnego, zgodnie z czasem trwania ich związku, musiałaby używać od 2012 do 2016 rokiem. Paletka do korekcji cery była w sprzedaży dopiero od 2017 roku. Ups, ktoś się tutaj nie popisał researchem.
Milani Cosmetics została wspomniana w sprawie sądowej. Aktorka nosiła w torebce Milani Conceal + Perfect All-in-One Correcting Kit podobno podczas jej "całego związku z Johnnym", sugerując, że używała produktu do zatuszowania obrażeń spowodowanych domniemanym nadużyciem ze strony Deppa.
Natomiast w 15-sekundowym filmie opublikowanym na TikToku marka kosmetyków obaliła twierdzenie Heard.