Kolejne odważne zmiany w "Pytaniu na śniadanie". Widzów porannego cyklu czeka duże zaskoczenie
Gdy wydawało się, że po serii zwolnień w "Pytaniu na śniadanie" nic nie zdziwi już widzów telewizyjnej Dwójki, okazuje się, że nowi producenci słynnego pasma mają w zanadrzu jeszcze kilka pomysłów. Wygląda na to, że fanów porannego cyklu czeka spore zaskoczenie
Trwająca już od kilku dobrych miesięcy wielka modernizacja mediów publicznych zdaje się nie mieć końca. Nowy zarząd Telewizji Polskiej co chwilę decyduje się na kolejne zmiany, w wyniku których pracę tracą największe dotychczasowe gwiazdy stacji.
Chociaż swoją przygodę z Woronicza zakończyło przede wszystkim wielu kontrowersyjnych dziennikarzy kojarzonych z "dobrą zmianą", roszady kadrowe nie ominęły także gospodarzy teleturniejów oraz prezenterów popularnego cyklu "Pytanie na śniadanie".
Ku sporemu zdziwieniu widzów, z porannym pasmem telewizyjnej dwójki pożegnały się takie sławy jak Anna Popek, Małgorzata Opczowska, Ida Nowakowska czy Małgorzata Tomaszewska. Jakiś czas później Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zamieścili oficjalne oświadczenie, w którym poinformowali, że też odchodzą z programu.
W ich miejsce zatrudnieni zostali nowi prezenterzy - na wielki powrót do TVP zdecydowała się między innymi Katarzyna Dowbor i Beata Tadla.
Na tym jednak nie koniec - wygląda na to, że producenci "Pytania na śniadanie" nie mają zamiaru poprzestawać jedynie na zmianach personalnych i zdecydowali się na wprowadzenie kilku nowości w popularnej śniadaniówce.
W rozmowie z Wirtualnymi Mediami szefowa programu - Kinga Dobrzyńska - zdradziła, że ekipa "PnŚ" planuje wielką przeprowadzkę do innego studia. Zmieniona zostanie także czołówka porannej audycji.
"Nowa siedziba programu tworzy się, budowana jest scenografia. Przeprowadzka nastąpi we wrześniu. Do tego czasu gotowe będą także nowa oprawa oraz czołówka, nad którymi trwają prace" - czytamy.
Na zmianach strony wizualnej programu jednak się nie zakończy - widzowie telewizyjnej Dwójki mogą spodziewać się także zmian w samym formacie "PnŚ".
"Wprowadzimy niebawem dwa nowe cykle. Jeden będzie zajmował się rodzinami, a zaangażowana zostanie do tego znana aktorka. Drugi cykl będzie miał charakter kulinarny, ale więcej powiedzieć nie mogę" - mówi producentka w rozmowie z serwisem.
Prawdziwą niespodzianką jest jednak zupełnie co innego. Okazuje się bowiem, że fani będą mieli okazję z bliska przyjrzeć się temu, jak wygląda realizacja kolejnych odcinków "Pytania na śniadanie".
"Wyjeżdżamy z Woronicza. Dokąd? W różne miejsce w Polsce. Będziemy przez osiem tygodni co niedzielę odwiedzać mniejsze miejscowości w naszym kraju. Chcemy dotrzeć do naszych widzów, przedstawić się im, pokazać co robimy" - podsumowała Kinga Dobrzyńska.
Zobacz też:
Magdalena Schejbal dołącza do "Pytania na śniadanie". Gwiazda potwierdziła plotki
W "Pytaniu na śniadanie" zajdzie istotna zmiana. Dowbor potwierdziła wieści
Ledwo ucichły plotki o romansie, a Sikora znów przyłapany z Tomaszewską