Kolejne wielkie problemy Julii Wieniawy. Najnowszy singiel wokalistki znika z sieci
Julia Wieniawa nie mogła zbyt długo nacieszyć się premierą swojego najnowszego singla "Sobą Tak". Wszystko dlatego, że letnia piosenka gwiazdy "Rodzinki.pl" chwilę po debiucie... zniknęła z jednego z największych serwisów streamingowych. Szybko okazało się, że za wszystkim stoi wytwórnia, z którą celebrytka zakończyła już współpracę.
Nie milkną echa głośnego konfliktu Julii Wieniawy z firmą muzyczną Kayax. Cała afera rozpoczęła się w kwietniu. Wtedy to słynna aktorka i wokalistka obwieściła w mediach społecznościowych, że rozwiązuje umowę z wytwórnią płytową, pod której skrzydłami działała od 2017 roku.
To właśnie w trakcie współpracy z firmą fonograficzną powstał debiutancki album gwiazdy "Rodzinki.pl" zatytułowany "Omamy".
Chociaż wszystko wskazywało, że artystka jest zadowolona ze swojego wyboru, mama - i jednocześnie przedstawicielka artystki - przekazała, że relacje między stronami od dawna były bardzo napięte.
"Przed rozwiązaniem umowy przez ponad dwa lata prowadziliśmy z Kayax dialog w celu naprawienia wygenerowanej przez Kayax sytuacji, związanej z wykonywaniem umowy przez Kayax. Proszę zwrócić uwagę na prosty fakt, w ciągu pięciu lat powstała tylko jedna płyta, koszty wydania płyty oraz teledysków były ponoszone przez Julię i zdaniem specjalistów w branży istnieją wątpliwości co do ich zasadności" - tłumaczyła w rozmowie z Pudelkiem.
Gdy wydawało się, że skandal już się zakończył, przy okazji premiery nowego singla popularnej piosenkarki sprawa wróciła na tapet. Chwilę po premierze nagrania "Sobą Tak", które miało stać się prawdziwym letnim przebojem, wytwórnia zgłosiła prośbę o usunięcie utwóru z bilioteki Spotify, tłumacząc, że celebrytka wciąż objęta jest obowiązującą umową.
"Julia Wieniawa w 2017 r. podpisała z nami kontrakt fonograficzny na wydanie trzech albumów. Do tej pory wydała jeden - "Omamy" z 2022 r. (...) Zgodnie z obowiązującą umową dwa kolejne albumy powinny ukazać się w Kayaxie, a nie innej wytwórni" - tłumaczył w rozmowie z Onetem współzałożyciel wytwórni - Tomik Grewiński.
"Sobą tak" zostało od razu zgłoszone przez wytwórnię, w związku z czym gigant streamingu zmuszony był zablokować dostęp do piosenki.
"Blokada jest nieuzasadniona i robimy wszystko, żeby utwór wrócił na Spotify jak najszybciej. (...) Staram się nie patrzeć na to, co robią ludzie nieżyczliwi. Robię po prostu swoje. (...) Dziękuję za wasze wsparcie - nie zwalniam tempa i jeszcze w tym miesiącu usłyszycie ode mnie dwa wakacyjne single!" - zapowiedziała celebrytka, dodając, że singiel można odsłuchać w innych serwisach.
Czy Kayax i gwiazda "Rodzinki.pl" dojdą w tej kwestii do porozumienia?
Zobacz też:
Julia Wieniawa wyśmiana przez fanów. Tak mijała się z prawdą
Wytwórnia Kayax odpowiada Wieniawie. Są konkretne zarzuty
Menadżerka Julii Wieniawy zabrała głos ws. afery z Kayax. Nie ma wątpliwości