Kolejne złe wieści od gwiazdy "Klanu". "Chyba wszystkie nieszczęścia go spotykają"
Znany z roli syna Moniki w "Klanie" Jakub Tolak ma ostatnio ciężki czas. Nie dość, że aktor czeka na poważną operację serca, to jeszcze musi stawić czoła kolejnym problemom zdrowotnym. Wszystko przez złamanie, którego doznał w ostatnich dniach. Siła złego na jednego.
Jakub Tolak popularność zdobył rolą syna Moniki (granej przez Izabelę Trojanowską) w telenoweli TVP "Klan". Potem jednak odszedł od aktorstwa, a ostatnio głośno jest o nim niestety głównie ze względu na różnego rodzaju problemy zdrowotne z którymi się zmaga.
Aktor od lat zmaga się z tętniakiem aorty oraz wadą zastawki i w maju miał przejść skomplikowaną operację serca. Zabieg jednak musiał został przełożony, a powodem tego była infekcja wirusowa jaką złapał Tolak. Wyznaczono nowy termin, jednak zanim do tego dojdzie, celebryta musi pokonać kolejne komplikacje.
Gwiazdor "Klanu" na swoim Instagramie przekazał niepokojące wieści. Doznał skomplikowanego złamania palca, które wymaga interwencji lekarza.
"Operację palca – nastawianie – mam za tydzień i czy to jest normalne? Dziwi mnie to, bo jednak mam wrażenie, że złamany palec nie powinien być tak długo złamany sobie i nienastawiony.." - dociekał aktor na InstaStories.
Swoje pięć groszy dorzuciła także jego żona, Zofia Samsel. "Wszystkie chyba nieszczęścia, jakie już do tej pory go spotykają, mam nadzieję w tym roku już przejdą i później będzie tylko lepiej" – powiedziała.
Na koniec Jakub Tolak zdobył się na gorzką refleksję na temat życia.
"Życie to ból i ja właśnie to prezentuje. Boli mnie palec, potem będzie mnie bolało wszystko. Tak po prostu wygląda życie" - podsumował aktor.
Trzymamy kciuki i życzymy dużo zdrowia Panie Jakubie.
Zobacz też:
Aktor "Klanu" pilnie musi przejść operację. Jego żona przerwała milczenie
Jacek Borkowski nie nadążał z poznawaniem partnerów córki. Tak dziś wygląda jej życie