Kolejny skandal z Kraśką! Widzowie w Wigilię mogą być zaskoczeni
Piotr Kraśko (50 l.) został skazany przez Sąd Rejonowy w Łomży za prowadzenie samochodu bez prawa jazdy. Prezenter choć nie uciekał od odpowiedzialności, przestał pojawiać się w wydaniach "Faktów". Okazuje się jednak, że stacja wcale nie chciała go ukryć. Są nowe informacje w sprawie.
Piotr Kraśko ostatnimi czasy był na językach mediów w całej Polsce. Wszystko za sprawą problemów z prawem, o których dowiedziała się opinia publiczna. Prezenter prowadził samochód bez obowiązujących dokumentów, które stracił przed laty. W konsekwencji musiał zapłacić 7,5 tysiąca grzywny i dostał kolejny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Choć praca Kraśki w TVN po medialnej aferze nie stanęła pod znakiem zapytania, dziwnym trafem tuż po wycięku informacji do mediów, prezenter przestał pojawiać się w programie "Fakty". Widzowie na jego miejscu mogli zobaczyć Anitę Werner, Piotra Marciniaka czy Grzegorza Kajdanowicza.
Wiele osób było pewnych, że nieobecność dziennikarza jest spowodowana wcześniejszym wyrokiem. Byli przekonani, że to świadomy zabieg, który ma na celu "wyciszyć sprawę".
Okazuje się jednak, że włodarze stacji wcale nie zamierzali wykluczyć Kraśki. Pracownicy TVN w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl przyznali, że to tylko kwestia grafiku. Piotr Kraśko ma zatem poprowadzić specjalne wydanie programu już w Wigilię. Widzowie z pewnością będą zaskoczeni.
Zobacz też:
Piotr Kraśko: Wyciekły informacje o jego zarobkach w TVN. Padła konkretna kwota!
Piotr Kraśko będzie bliżej siostry. Ewa Kraśko kupuje dom na Mazurach
Agnieszka Woźniak-Starak w świątecznym nastroju! Ale zdjęcie!