Kolenda-Zaleska krytykuje Czubaszek
Po Cejrowskim i całej rzeszy polityków przyszła kolej na dziennikarzy. Katarzyna Kolenda-Zaleska (45 l.), choć bardzo lubi dowcip, błyskotliwą inteligencję i niezależność Marii Czubaszek (72 l.), twierdzi, że "zbanalizowała" ona swoje dwie aborcje.
Zdaniem dziennikarki Czubaszek nie tylko ujawniła fragment swojego intymnego życiorysu, ale także wpisała go w krąg tabloidowych wyznań.
"Tu żadne tabu nie zostało złamane" - pisze Zaleska w swoim komentarzu na łamach "Gazety Wyborczej".
"Jeśli coś zostało przekroczone, to raczej granica dobrego smaku w epatowaniu własną prywatnością. Czy nie ma już żadnej tajemnicy, którą chciałoby się zachować dla siebie? Wszystko jest na sprzedaż?" - pyta.
Dziennikarka uważa, że w kwestii przerywania ciąży potrzebna jest delikatność, powaga, minimum odpowiedzialności, a Czubaszek aborcję potraktowała "trochę jak wyrwanie zęba", co jest najbardziej jej zdaniem szokujące.