Komarenko dał "podziemny" koncert w Warszawie
W czerwcu Ivan Komarenko, zwany też pieszczotliwie przez swoich instagramowych obserwatorów nieprzyjacielem Polski. Artysta nie próżnuje i od razu rzucił się w wir koncertowania. Na początek zawitał do Gdyni.
Po swoim powrocie do Polski Ivan Komarenko uświetnił swoim występem warszawską imprezę dla przeciwników ingerencji w zdrowie. Ivan w czasie wydarzenia zaśpiewał swoje ostatnie piosenki, w których neguje zakaźnego wirusa i krytykuje działania polskiego rządu. Ruszył też do tańca z Justyną Sochą.
"Wczoraj w Warszawie pikniki odbyły się w przyjacielskiej atmosferze. Justyna Socha jak zawsze w świetnej formie. Dziękuję wszystkim moim drogim przyjaciołom za spotkanie. Nie obeszło się oczywiście bez mojego koncertu. Takie piosenki jak 'Wolność', 'Miska ryżu' czy 'D***** i celebryci' tradycyjnie zabrzmiały na scenie. Trzymajcie się zdrowo i do zobaczenia wkrótce" - opisał Komareno na swoim Instagramie.
Zaraz potem Ivan udał się do Gdyni, by zaśpiewać na kolejnej imprezie. Tu jednak ślad się urywa, gdyż mimo usilnych starań nie udało nam się odnaleźć żadnej wzmianki o nadmorskim wydarzeniu.
"Dziękuje organizatorom koncertu oraz personelowi Hotelu Quadrille Relais & Chateaux w Gdyni Orłowo za ciepłe przyjęcie. Śniadanie smakowało wyjątkowo" - napisał artysta pod zdjęciami w pięknych i luksusowych wnętrzach zabytkowego pałacu barona Wilhelma von Brauchitscha, który aktualnie pełni funkcję hotelu. I to jak się okazuje, hotelu jedynie dla osób dorosłych.
"O ile wiele obiektów turystycznych chce przyciągnąć klientów dostosowaniem infrastruktury dla dzieci, o tyle Quadrille jest przyjazny dorosłym. To fantastyczna propozycja dla osób, które pragną odpocząć w ciszy: nietypowy hotel - hotel dla dorosłych" - czytamy na oficjalnej stronie obiektu.
Zobacz też:
Ivan Komarenko wrócił do kraju i ma pilną wiadomość dla Polaków. Pod wpisem wielkie poruszenie
Ivan Komarenko pokazał zdjęcie z domu. Widok nasuwa jedno skojarzenie!