Konflikt Cichopek z producentką
Kasia Cichopek już wie, że nie warto uparcie stawiać na swoim. Ostatnie tygodnie były dla niej szkołą życia i nauczyły pokory.
Celebrytka odetchnęła, kiedy dowiedziała się, że nadal będzie prowadzącą "Sexy Mamy".
Jeszcze niedawno nie miała pewności co dalej z jej dziennikarską karierą. A wszystko przez brak porozumienia z producentką programu.
"Pani Katarzyna przestała mieć zaufanie do stylistek i makijażystek przydzielonych przez Polsat. Ufała wyłącznie swoim specjalistom i tylko z nimi chciała współpracować, a na to jej szefowa nie wyraziła zgody. I właśnie wskutek tych nieporozumień dalsza współpraca obu pań stanęła pod dużym znakiem zapytania" - czytamy w "Świat&Ludzie".
Gwiazda szybko jednak uświadomiła sobie, że jeśli stacja nie przedłuży z nią kontraktu, pracę straci także jej mąż Marcin Hakiel (28 l.), który przyszłe sexy mamy uczy tańca.
- Dobrze im się razem pracuje, a do tego zarabiają też całkiem niezłe pieniądze - mówi tygodnikowi znajomy pary.
Ostatecznie sytuacja została opanowana. Kasia porozumiała się z producentką i zdjęcia do programu ruszyły.
IL
(nr 6)