Konflikt króla Karola III z Harrym i Meghan sięga zenitu? Zdecydował, czy chce ich widzieć na koronacji
Konflikt między mieszkającymi w Stanach Zjednoczonych Sussexami i Pałacem Buckingham w ostatnich tygodniach sięgnął zenitu, a czarę goryczy niejako przelał dokument "Harry i Meghan". Jego bohaterowie bez ogródek uderzają w należących do rodziny królewskiej krewniaków księcia Harry'ego, co nie może podobać się królowi Karolowi III. Monarcha miał jednak przed sobą trudną decyzję, czy mimo wszystko zaprosić Meghan Markle z mężem na swoją koronację.
Nie jest żadną tajemnicą, że król Karol III nie toleruje wielu kwestii, na które jego nieżyjąca matka pod koniec życia przymykała oko. Dlatego po rozpoczęciu swojego panowania monarcha z miejsca zabrał się do wprowadzania poważnych zmian, w czym wtóruje mu księżna Camilla. Na temat jego stosunku do młodszego syna i Meghan Markle krąży jednak wiele sprzecznych informacji.
Obecnie nie brakuje powodów do konfliktu z Sussexami, którzy otwarcie zaatakowali członków rodziny królewskiej w nowym serialu dokumentalnym Netflixa. Krytycy księcia Harry'ego i Meghan chcą pociągnięcia ich do odpowiedzialności. Jeden z dziennikarzy nazwał ostatnio parę "jadowitymi szczurami" i zażądał odebrania im tytułów książęcych.
Pałac (przynajmniej na razie) nie reaguje wani na zaczepki Sussexów, ani na głosy ich przeciwników. Za kulisami mówi się jednak o dużym niezadowoleniu króla Karola III. Meghan i Harry mają utrudniać mu kontakt z wnukami, a w dodatku podobno odrzucili zaproszenie na święta Bożego Narodzenia. Można to jak najbardziej odebrać jako afront wobec nowego władcy.
Wielu ekspertów po odrzuceniu przez Sussexów zaproszenia na Święta zastanawiało się, czy rodzina królewska ponownie wyciągnie rękę do zbuntowanego krewniaka i jego kontrowersyjnej małżonki. W końcu już 6 maja odbędzie się oficjalna koronacja Karola III. Czy książę Harry i Meghan Markle powinni otrzymać zaproszenie na tę uroczystość? Wielu Brytyjczyków zapewne odpowiedziałoby negatywnie, ale ojciec Harry'ego i Williama najwyraźniej podjął inną decyzję.
Jak podaje dziennik "The Telegraph", małżonkowie będą mogli pojawić się na koronacji. Karol III zdecydował bowiem o zaproszeniu Harry'ego i Meghan na to wielkie wydarzenie. Otwarte pozostaje natomiast pytanie, czy Sussexowie przyjmą ten gest. W ostatnich tygodniach przyjęli wyraźnie agresywną postawę wobec royalsów. Skoro nie chcieli uczcić nowego króla na Boże Narodzenie, to czy zrobią to w maju?
Zobacz też:
Karol III porwany na parkiet. Wideo z jego tańca podbija sieć.
