Ujawniono zarobki nowych pracowników TVP. Tyle wynosi najwyższe wynagrodzenie
Wynagrodzenia w Telewizji Publicznej to temat, który wstrząsnął opinią publiczną. Po 20 grudnia w spółce nastąpiły duże zmiany. Nadal jednak wszyscy są ciekawi, jak wynagradzani są nowi pracownicy stacji. Czy prezenterzy i dziennikarze dostają teraz takie bajońskie sumy, jak przez osiem ostatnich lat?
W ostatnich latach w Telewizji Polskiej nie oszczędzano na wynagrodzeniach, szczególnie dla niektórych osób. Jak ujawniono nie tak dawno. Jacek Kurski wraz z żoną Joanną Kurską z publicznych pieniędzy dostali razem 6 mln złotych. Michał Adamczyk tylko w okresie od 25 kwietnia do 31 grudnia zarobił łącznie ponad 1,5 mln złotych. Z kolei Samuel Pereira otrzymał łącznie ponad 439 tys. złotych.
Po zmainach w TVP, obecnie nią kierujący likwidator, Daniel Gorgosz, został zapytany, ile zarabiają prezenterzy i pracownicy zatrudnieni w TVP po 20 grudnia. Poproszono go również o przesłanie kopii umów, jakie z nimi zawarto. Gorgosz wyjaśnił, że z uwagi na "ochronę praw osób trzecich, tj. prawa do prywatności", nie może przekazać kopii dokumentów.
"Jestem przekonany, że jawność wynagrodzeń pracowników spółek Skarbu Państwa, w szczególności zatrudnionych na prestiżowych stanowiskach redakcyjnych mediów publicznych, powinny być jawne opinii publicznej. Chciałbym, aby opinia publiczna mogła poznać wszystkie szczegóły w zakresie nadużyć, do jakich dochodziło w tym zakresie w Spółce przed 20 grudnia 2023 r. oraz abym mógł w pełni transparentnie przedstawić opinii publicznej dane pokazujące, że Spółka obecnie stosuje zupełnie inne standardy wynagradzania" - zapewnił.
Gorgosz liczy na to, że będzie mógł już nie długo przedstawić opinii publicznej porównanie wynagrodzeń kluczowych dziennikarzy.
Zapewnił też, że obecnie zarobki dziennikarzy "są znacznie (czasem wielokrotnie) niższe niż wynagrodzenie dziennikarzy, którzy przed 20 grudnia 2023 r. odpowiadali za prowadzenie podobnych audycji".
Podkreślił, że obecnie najwyższe wynagrodzenie wynosi 35 tys. zł brutto miesięcznie, czyli 420 tys. zł brutto rocznie i taką pensję ma tylko jedna osoba w spółce.
"Nastał więc koniec czasów, kiedy dziennikarze w Spółce, w okresie, w którym jej działalność była w głównej mierze finansowana w oparciu o środki publiczne, otrzymywali w Spółce kwoty rzędu miliona złotych rocznie" - zaznaczył.
Zobacz też:
Wzburzona Kurska zaprzecza doniesieniom o swoich zarobkach. Wydała oświadczenie
Sowite zarobki żony Kurskiego. Nawet sześciocyfrowe kwoty w miesiącu dostawała z TVP
Zwolniony Kurski tego po powrocie do Polski się nie spodziewał. Bolesny cios nadszedł nagle