Koniec jest bliski. Elżbieta Jaworowicz może wylecieć z TVP. Sensacyjne doniesienia płyną z Woronicza
To kolejne zaskakujące wieści z TVP. Jak się okazuje już wkrótce pracę na Woronicza może stracić prawdziwa legenda... Elżbieta Jaworowicz. Na korytarzach telewizji publicznej głośno mówi się o tym, że to nie są już plotki i "Sprawa dla reportera" może wkrótce zniknąć z anteny publicznego nadawcy. Oto szczegóły planowanych zmian w TVP.
Elżbieta Jaworowicz i prowadzony przez nią od lat na antenie TVP program "Sprawa dla reportera" zyskali miano legendy. Na przestrzeni lat przez program przewinęło się tysiące ludzi i dramatycznych historii. Sama Jaworowicz jest postacią bardzo wyrazistą, która wprost mówi co myśli.
"Sprawa dla reportera" doczekała się nawet swojej parodii w mediach społecznościowych. Znany stand uper Daniel Midas w "Szopce dla reportera" obśmiewa wszystkie wpadki w programie TVP.
Ostatnio nad panią Jaworowicz i jej programem zebrały się czarne chmury. Wszystko przez nadchodzące zmiany w TVP, które mogą dotknąć także ten popularny format. Wszystko przez to, że zdaniem niektórych środowisk,kandydatem na nowego prezesa TVP może być Janusz Daszczyński, który otwarcie mówił, że nie jest fanem "Sprawy dla reportera".
"Nadchodzi schyłek tego archaicznego formatu. Zauważam jego modyfikacje, niestety idą one w nieciekawym kierunku - spłycania dramatów, o jakich opowiada, i udziału w nim gwiazd disco polo. Pamiętam, że za czasów mojej krótkiej prezesury, nie mogłem się nadziwić, że "Sprawa dla reportera" wywołuje tak wiele emocji, z pozwami włącznie. Ale gdy się dowiedziałem, że powstało nawet stowarzyszenie osób poszkodowanych przez program Elżbiety Jaworowicz, dziwić się przestałem - powiedział Janusz Daszczyński na łamach Wirtualnych Mediów.
"Sprawa dla reportera" zbiera widzów przed ekranami telewidzów już od lat 80 z drobnymi przerwami. Czy to koniec popularnego programu TVP?
Zobacz też:
Słynny mecenas ze "Sprawy dla reportera" ma piękną partnerkę. Też jest gwiazdą TVP
Co za wieści z Woronicza. TVP potwierdziło plotki. To koniec