Koniec małżeństwa Edyty Górniak
Gwiazda na dobre wyprowadziła się z domu w Milanówku, gdzie mieszkała wraz z mężem i synkiem. W nocy z soboty na niedzielę przewiozła część rzeczy do swojego nowego apartamentu.
Jak donosi "Fakt", szykuje się najgłośniejszy rozwód roku. Powodem rozstania jest ponoć inny mężczyzna, dla którego Edyta Górniak straciła głowę. W organizacji nowego życia pomaga piosenkarce Kasia Sowińska.
"Późną nocą Edyta wywoziła swoje rzeczy z domu w Milanówku. Ubrania i meble wylądowały w jej nowym domu na jednym z prestiżowych osiedli" - czytamy w tabloidzie.
Gwiazda - według informacji dziennika - przeżywa drugą młodość. Dla nowej miłości jest gotowa poświęcić swój związek z mężem. Jak mówią znajomi pary, "Krupa do końca wierzył, że jego małżeństwo da się uratować, stracił jednak nadzieję".
Przypomnijmy: tegoroczne święta wielkanocne Edyta spędziła już bez męża we Włoszech, w towarzystwie synka, Kasi Sowińskiej oraz grupy przyjaciół.